Wykop w pełnej krasie. @Beneczeq daje piękny zbiór wiedzy ze źródłem a wykopki szturmem zakopują bo 'spam' i 'nie nadaje się'. W sensie nie pasuje do ich narracji.
Te osoby nie są w Polsce tylko starają się nielegalnie sforsować granice. To że fizyczny płot znajduje się metr przed słupem granicznym nic nie zmienia.
@maximilianan: o dokładnym przebiegu granicy na lądzie informują znaki geodezyjne, dla informacji stoją słupy graniczne. Natomiast przejścia graniczne i instalacje ochrony granic bardzo często znajdują się nawet kilka km od rzeczywistej linii granicy. Jednak nie ma to najmniejszego znaczenia dla sytuacji osób próbujących nielegalnie dostać się do jakiegoś państwa. Samo fizyczne przekroczenie granicy nie daje takiej osobie żadnych praw i z tego tytułu nic się nikomu nie należy, dlatego np. wnioski
nie, migranci rozwalający nam płot graniczny nie są na Białorusi. Wręcz przeciwnie, są w Polsce, bo płot stawia się w pewnej (rzędu metrów) odległości od granicy
Nie ma ich w Polsce, są na Białorusi. Jeśli zaczniemy mówić że są w Polsce to zaraz się okaże że to MY za nich odpowiadamy (co jest nieprawdą). Póki co odpowiedzialność za nich ponosi reżim Łukaszenki. Nie widziałem żeby żadne media (nawet lewackie) pisały że oni
@TheJaster: No spoko, ale oni nie siedzą stłoczeni na tym pasie 3-4 metrów (a przynajmniej nie wszyscy i nie cały czas), które są już polskie, tylko siedzą w lesie, który jest po stronie białoruskiej. Co jakiś czas próbują sforsować płot i wtedy "są już w Polsce", tylko po nieudanej próbie wracają na Białoruś i tam siedzą, aż do następnej próby sforsowania płotu.
Ja bym jeszcze dodał, że jeśli ktoś niszczy płot albo popełnia inne przestępstwo przekraczając granicę, to nagrywamy jego twarz i temu panu już dziękujemy. Konwencje przestają go obowiązywać, żadna pomoc mu nie przysługuje.
Szkoda, że nasze Państwo kolejny raz zawodzi po całej linii. Pierwsze sygnały o przerzucaniu migrantów na Białoruś pojawiały się w mediach już blisko rok temu. Co zostało zrobione przez ten czas? Absolutnie nic, bo nikt nie patrzy u nas na politykę długoterminową - coś się zrobi na szybko teraz, za jakiś czas wszyscy zapomną, ważne by słupki się zgadzały. Wywiad u nas nie istnieje, dyplomacja nie istnieje, doradców nikt nie słucha. Powinniśmy
– nie, sytuacja Włoch i Hiszpanii mających migrantów przybywających drogą morską nie jest identyczna z sytuacją Polski.
Gwoli ścisłości, to jeśli o Hiszpanię chodzi to pontoniarze jak we Włoszech to tylko część problemu. Hiszpania ma również identyczny problem jak Polska z Białorusią czyli granicę lądową z Marokiem w Ceucie i Melilli, która jest regularnie szturmowana przez duże grupy migrantów. https://www.bbc.com/news/world-europe-57150051
Komentarze (155)
najlepsze
W sensie nie pasuje do ich narracji.
PS
No i turbo dzbany @Galkovsky, @nigdywiecejtypie oraz @niechcepieniedzy z 'informacją nieprawdziwą'. Pochwalcie się, gdzie te fake newsy?
@NieObawiajSie: A teraz odpowiedz sobie na proste pytanie: kiedy to było?
@NieObawiajSie: Zadałem Ci proste pytanie w których latach Niemcy były tak przyjazne imigrantom (do czego sam się odniosłeś).
Nie ma ich w Polsce, są na Białorusi. Jeśli zaczniemy mówić że są w Polsce to zaraz się okaże że to MY za nich odpowiadamy (co jest nieprawdą). Póki co odpowiedzialność za nich ponosi reżim Łukaszenki. Nie widziałem żeby żadne media (nawet lewackie) pisały że oni
Komentarz usunięty przez moderatora
Gwoli ścisłości, to jeśli o Hiszpanię chodzi to pontoniarze jak we Włoszech to tylko część problemu. Hiszpania ma również identyczny problem jak Polska z Białorusią czyli granicę lądową z Marokiem w Ceucie i Melilli, która jest regularnie szturmowana przez duże grupy migrantów.
https://www.bbc.com/news/world-europe-57150051