Jak to jest (i nie jest) z kotem Schrödingera?
O hipotetycznym kocie, który jest równocześnie żywy i martwy, słyszał chyba każdy. O co właściwie chodziło Erwinowi Schrödingerowi, jednemu z twórców mechaniki kwantowej, gdy rozmyślał o losach zamkniętego w pudełku zwierzaka? O tym pisze dr Tomasz Miller.
Papilocik z- #
- #
- #
- 1
- Odpowiedz
Komentarze (1)
najlepsze
Fizycy jak widać nic nie wiedzą o podstawach optymalizacjach w produkcji symulacji.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pole_widzenia - po angielsku field of view
Bardziej prozaiczny przykład stanu kwantowego następuje jak jestem w kiblu kiedy nie wiem czy w kuchni cieknie kran. Dopiero jak skończę swoje to