ciekawe ile takich mini-aferek, mini-układzików na każdym szczeblu (osiedlowym, miejskim, powiatowym) żyje swoim życiem, po cichu, na uboczu, karmiąc tą wiecznie nienażartą hydrę, jej dzieci, szwagrów, znajomych.
@demboos: Co sie w gdansku odp#$%^&la, to sie nie miesci w glowie. W kazdej dziedzinie morze ukladow ukladzikow, sami swoi. Ktokolwiek z zewnatrz chcial cos tu duzego dzialac, ten wie o czym mowie.
Gdańsk? A to akurat norma w mieście urzędniczych gangusów chronionych przez mundurowych siepaczy. Polecam poczytać o spółdzielni Ujeścisko, był taki moment, gdzie policja przyjechała ochronić budynek przed protestującymi, a prezes w tym momencie niszczył dowody. Spółdzielnia Morena też ma ciekawą historię.
Ja #!$%@?, dlaczego jeszcze nikt nie zrobił porządku ze spółdzielniami. Ostatnio u nas w bloku administrator sobie przyznał 120k premii rocznej. Tzn mieszkańcy się zgodzili, "mieszkańcy", czyt. starsze osoby, które pewnie w większości nawet nie wiedziały co podpisują.
@Markus86: nikt nie chodzi na zebrania. Ja mam wspólnotę i teraz jest jakaś gówno burza, że administracja jest niegospodarna itd. Zrobili zebranie i okazało się, że większość pretensji wynika z niewiedzy fachowej ale też takiej, która wynikała z tego, że nie uczęszczali na zebrania. Przed wakacjami chcieli odwołać zarząd dziś jest już listopad i sprawa ucichła.
Polacy tak mają. Mentalność wschodnia. Układy układziki i cwaniactwo jest we krwi tego narodu. Nie bez powodu w polskim języku mówi się "załatwić coś", a nie "kupić","zdobyć","osiągnąć" i "zapracować".
Spółdzielnia mieszkaniowa i wszystko jasne. Gdzieś pieniążki zniknęły, gdzieś sprzedali lokale kolegom i rodzinie za bezcen. Ktoś się dopatrzył? Ups…. Tym godzej dla niego.
Komentarze (55)
najlepsze
W #!$%@?.
Spółdzielnia Morena też ma ciekawą historię.
długo nie szukałem
Przed wakacjami chcieli odwołać zarząd dziś jest już listopad i sprawa ucichła.
Jak ja mam nadzieję, że wreszcie ktoś im się dobierze do dup.