Brawo Tyson! Walka z depresją to zapewne najcięższa walka którą musiałeś stoczyć w Twoim życiu. Cieszę się że i z tej walki wyszedłeś zwycięsko. Jesteś wielki!
Dobrze, że coraz więcej znanych sportowców mówi o zdrowiu psychicznym. Osaka, Doković, a teraz Fury. Sport profesjonalny to nie jest łatwa sprawa. Trzeba być ciągle w formie, ciągle mocnym, ciągle w TOP10. Do tego presja rodziny, kibiców, dziennikarzy...
@komarrek: Czemu zabawne? W boksie sylwetka nie daje przewagi, a już tym bardziej w wadze ciężkiej. Przypominam, że w innej ważnej walce mistrzowskiej, ten pan po lewej, niepokonany gość który zakończył karierę Kliczce, przegrał z panem po prawej, i to kilkukrotnie leżąc na deskach.
@komarrek: Jeszcze raz, bo uciekasz od odpowiedzi: 1. Czym się różnią przeciwnicy Fury'ego sprzed pojedynku z Kliczką, od przeciwników Joshuy sprzed pojedynku z Kliczką? 2. Kim był Wilder w USA sprzed tytułu mistrzowskiego, a kim był Joshua w UK sprzed tytułu mistrzowskiego?
Zawsze się zastanawiałem co można robić mając ogromne pieniądze i sławę W jaki sposób pokierować swoim życiem i jak organizować sobie czas jeżeli nie musisz chodzić do pracy, stać Cię na wszystko a dragi i wóda tylko czekają. To jest bardzo cienka linia, którą pewnie przekracza się stopniowo Myślę, że paradoksalnie Ci bardzo bogaci ludzie nie zawsze są szczęśliwi a bycie "biednym" jest czasem bezpieczniejsze.
Jak miałem depresje to próbowałem biegac ale to nie pomogło.. Zapisałem się na sztuki walki i zaczełem bić ludzi co mnie denerwowali, dopiero wtedy mój dobrostan psychiczny znacznie się poprawił.
Komentarze (55)
najlepsze
Jak #!$%@? się można pomylić...
źródło: comment_1634549068Qsksznfm0tXIXoEmwYjEcR.jpg
Pobierz1. Czym się różnią przeciwnicy Fury'ego sprzed pojedynku z Kliczką, od przeciwników Joshuy sprzed pojedynku z Kliczką?
2. Kim był Wilder w USA sprzed tytułu mistrzowskiego, a kim był Joshua w UK sprzed tytułu mistrzowskiego?
W jaki sposób pokierować swoim życiem i jak organizować sobie czas jeżeli nie musisz chodzić do pracy, stać Cię na wszystko a dragi i wóda tylko czekają.
To jest bardzo cienka linia, którą pewnie przekracza się stopniowo
Myślę, że paradoksalnie Ci bardzo bogaci ludzie nie zawsze są szczęśliwi a bycie "biednym" jest czasem bezpieczniejsze.