O krok od bezmyślnego potrącenia rowerzysty
Zarejestrowana sytuacja miała miejsce w Bystrej na ul. Szczyrkowskiej. Kierowca z pamięcią złotej rybki.
reddin z- #
- #
- #
- #
- 75
- Odpowiedz
Zarejestrowana sytuacja miała miejsce w Bystrej na ul. Szczyrkowskiej. Kierowca z pamięcią złotej rybki.
reddin z
Komentarze (75)
najlepsze
Wystarczyłoby, żeby rowerzysta utrzymał odstęp, który jest wystarczający do zahamowania.
I tak, rower jest pojazdem:
Komentarz usunięty przez moderatora
Bo kierowca dokonał na nim wykroczenia w myśl jasnego przepisu Art 27 PoRD 1a
Jest dla rowerzysty bezpieczniejsze niż wyprzedzanie z lewej, ale nie masz praktycznego pojęcia, dlatego nie wiesz o czym piszesz.
Znowu
@cezarcezik: W czym problem? W buractwie. ¯\_(ツ)_/¯ i ja problem dostrzegam, czekam aż ty też zaczniesz. Bo dobry kierowca ma wyobraźnię a słaby nie.
Samochód bardzo niemrawo wyprzedza rowerzyste, troche mu się udaje, troche nie, jadą obok siebie, jakoś w 13-14 sekundzie samochód "wychodzi na prowadzenie", bo końcem wyprzedzania chyba ciężko to nazwac.
Generalnie nie wiem po co wyprzedzał jak za 100 metrów wali w prawo...
Dla rowerzysty takie
To chyba dwa różne filmy widzieliśmy.
Bo na tym widzę rowerzystę próbującego wyprzedzić z prawej storny ppojazd skrecający w prawo (i sygnalizujący ten zamiar) oraz dodatkowo brak utrzymania bezpiecznego odstępu od pojazdu.
@buont: Także tego.
@reddin:
Jak to nie wyprzedza?
Powiem inaczej - jak kiedys bedziesz prowadzil samochód na drodze dwupasmowej i samochód obok ciebie zacznie hamować np. przed pasami a ty bedziesz dalej jechał ze swoją prędkością, to wtedy powiedz policjantowi że ty nie wyprzedzałeś tylko kierowca obok ciebie hamował.
Jak już policjant przestanie się śmiać to da ci mandat.
A teraz jak krowie
2. Nie wolno wyprzedzać z prawej strony pojazdów sygnalizujących skręt w prawo - tutaj widać, że kierowca sygnalizował skręt w prawo, co kierujący rowerem zignorował.
generalnie, gdyby miał nastąpić kontakt, to nastąpiłby na ulicy - kierowca tylko zjechał do prawej krawędzi jezdni, więc teksty o przepisach o drodze poprzecznej
Jak chcesz do niej zjechać zajeżdżając drogę prawidłowo jadącemu uczestnikowi ruchu?
Zwolnij albo się zatrzymaj, daj przejechać rowerzyście i wtedy sobie możesz zjeżdżać gdzie chcesz.
Rowerzysta nikogo nie wyprzedza - ba sam został chwile wcześniej wbrew logice, wyprzedzony. Jedzie po prostu ze stałą prędkością przy prawej krawędzi jezdni.
Może też w ciebie wjechać.
O krok od potrącenia bezmyślnego pęda... znaczy się rowerzysty
Kiepski z ciebie "expert"
1. wyprzedzał pojazd sygnalizujący skręt w prawo
2. wyprzedzał pojazd, który nie jedzie wolno
takie stosowanie przepisów to stosowanie ich wybiórczo, nie całościowo jako pord.
@manjan: Czy kierowca opuszcza jezdnię? A rowerzysta jedzie prosto? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@manjan: ja #!$%@? xD długo nad tym myślałeś?
Za to można wnioskować o braku procesów myślowych u kierowcy.
@detalite: Nie znasz przepisów, rowerzysta ma pierwszeństwo, kierunkowskaz nie włącza pierwszeństwa, tylko sygnalizuje się nim zamiar:
Skąd to uprzywilejowanie dla pedalarza?
Jak ja #!$%@? nienawidzę pedalarzy…
Z kodeksu drogowego.
@Kamil512: To jest za samochodem czy próbuje go wyprzedzić? Bo to co piszesz się wzajemnie wyklucza.
No i jeszcze: