Zakazany na Białorusi chór przegoniony przez ochronę Złotych Tarasów
Zakazany na Białorusi Wolny Chór, jeden z symboli białoruskich protestów przeciwko reżimowi Aleksandra Łukaszenki, zaśpiewał na zewnątrz centrum handlowego w Śródmieściu. Nie spodobało się to ochronie obiektu. "Tu zaraz też traficie do więzienia" - mieli powiedzieć Białorusinom ochroniarze.
karolek118 z- #
- #
- #
- #
- 27
- Odpowiedz
Komentarze (27)
najlepsze
Jakby wybuchła panika, pożar itd to kto będzie odpowiadał za to?
Komentarz usunięty przez moderatora
@Pomorski_Wilk: Zapomniałeś o relacji: TVN24 lubi to i też tak uważa.
Rzeczywiście przerażające: jak kogoś nie lubi Łukaszenka to z automatu ten ktoś jest tak "wspaniały" że nie musi przestrzegać polskiego prawa i porządku publicznego.(ʘ‿ʘ)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Prywatny teren to nie miejsce na protesty, a wszelkie happeningi się uzgadnia z właścicielem terenu, w tym przypadku administracją centrum handlowego, czy innym zarządcą.