Staruszek kilka godzin błądził w lesie. Prosił innych o pomoc, wszyscy odmawiali
Ciężko pojąć postawę ludzi bezinteresownie mijających starszego mężczyznę, który przerażony chodził po lesie i prosił o pomoc. 73-latek zgubił się, szukał rodziny, był tak wystraszony, że miał problem nawet ze wskazaniem swojego miejsca zamieszkania
Lazy-Jack91 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 81
Komentarze (83)
najlepsze
*To jest taki smieszny generalny termin ( być może niepoprawny i nazywa się to inaczej - być może jakiś skrajny regionalizm i nie występuje szerzej ) opisujący miejsce gdzie prosto się zgubić i nie da się odnaleść drogi powrotnej. Występuje w naszej kulturze i jakieś tam podstawy pewnie ma.
A tak na poważnie to ludzie się zawsze gubili i gubić się będą. Mój dziadek
Serio do lasu na grzyby kompas zabierasz. Kuchenke polowa i namiot rowniez ?
A może tu chodzi o prace zlecone - poprawienie wizerunku milicji? No wiesz. Pan milicjant na urlopie, mógł zabić bezkarnie a pomógł...
Policja podkreśla, że bezinteresowna pomoc, troska i życzliwość płockiego policjanta doprowadziła do szczęśliwego zakończenia rodzinnego grzybobrania.
Jakie rodzinne grzybobranie jak oni w lesie a matka siedzi z tylu.
Ale dobrze ze byla tam Milicja bo mozliwe ze tam bedzie przedszkole... w przyszlosci ;)
Bezinteresownie podpowiem co znaczy słowo bezinteresownie: https://sjp.pwn.pl/slowniki/bezinteresowny.html
Komentarz usunięty przez moderatora
Zalezy od ogolnego stanu zdrowia. Biden ma chyba tez cos kolo tego i zobacz, choroby neurologiczne i postepujaca demencja ;)
Ale ty masz silna psychike ;)
Spytaj milicjanta on ci wskaże drogę
#punk
bezinteresownie?
Moze oprocz zwyklych grzybiarzy mijali go tez jacys zule interesownie bo chciali drobne na wino.
A reszta mijala go bezinteresownie ;)