@25802117: No są, a powyższa grafika pokazuje na czym polega problem, gdy oglądasz film próbujesz to rozkminić i dodajesz trzecią linię albo może i czwartą. Potem patrzysz na ściągę widzisz, że ich było 9, i drapiesz się po głowie. Chyba dodatkowym problemem jest to, że trudna tematyka jest jeszcze dodatkowo gmatwana przez twórców, bo w filmie jeszcze kręcą widzem i ukrywają przed nim wszystko.
Mam mieszane uczucia. Jest to jedyny film, który obejrzałem raz, a potem drugi raz następnego dnia. Są dobre rozkminy, ale drażni mnie to, że film jest ciężki do zrozumienia nie dlatego, że jest rzeczywiście taki, tylko dlatego, że twórcy postanowili celowo ukrywać pewne informacje przed widzem, żeby stworzyć większe zagmatwanie. Jakby w "Złotopolskich" każdemu dać imię Dionizy, to też byłby bardziej tajemniczy i trudny do zrozumienia, ale nie o to chodzi. W
@Anna_ Obejrzałem, ani w trakcie oglądania mnie nie zainteresował, po wyłączeniu zaraz zapomniałem o czym był. To nie tak, że nie lubię zagmatwanych filmów, po prostu wynudziłem się na nim jak mało kiedy. Chyba gra aktorska głównego bohatera tak zadziałała.
@azembora: tlumaczyli sami autorzy dlaczego film jest az tak #!$%@?, a nie troche mniej #!$%@?: budzet wynosil zdaje sie 5k dolarow, i wiekszosc poszla na tasme filmowa- z nagranych 80 minut wyedytowali 70kilka czy jakos tak, wiec musieli strasznie sie postarac o skupienie calej fabuly w zamknietym oknie czasowym. Czy daloby sie to zrobic lepiej- nie wiem, byc moze. Ale wzieli sie za to nieprofesjonalisci, wiec moze to byc powod, 0rzez
@graf_zero: podobne zagmatwanie w Clud Atlas, tylko tam to się łączyło w jakiś sens już za pierwszym obejrzeniem ( ͡°͜ʖ͡°) chociaż do wyłapania wszystkiego potrzeba 2-3 obejrzenia
@Norskee: Jako pierwszy próbował wyjaśnić gdzie w przestrzeni znajduje się przedmiot lub osoba podróżująca w przeszłość. Następnym filmem, który [nieudolnie] próbował to przedstawić był dopiero Tenet.
@Set-Hulhu: ja po tym filmie nie mogłem dojść do siebie przez tydzień. Jak narkotyk błąkał mój mózg próbując rozkminić co się stało. Oglądałem kilka razy i za każdym razem zużycie procesora 100% przez cały film. Na pewno nie dla każdego bo to nie rozrywka ale mega trening dla mózgu.
Film który jak żaden inny pokazuje że za śmiesznie niski budżet (jak na pełnometrażowy film), można zrobić film który odbije się szerokim echem gdy ma się ciekawy pomysł.
Komentarze (158)
najlepsze
źródło: comment_1631185255aHZRa2aVh6ikmcdyvDhSKs.jpg
PobierzJest to jedyny film, który obejrzałem raz, a potem drugi raz następnego dnia.
Są dobre rozkminy, ale drażni mnie to, że film jest ciężki do zrozumienia nie dlatego, że jest rzeczywiście taki, tylko dlatego, że twórcy postanowili celowo ukrywać pewne informacje przed widzem, żeby stworzyć większe zagmatwanie.
Jakby w "Złotopolskich" każdemu dać imię Dionizy, to też byłby bardziej tajemniczy i trudny do zrozumienia, ale nie o to chodzi.
W
źródło: comment_1631196347DDtIMs7zhCA902cG9XIGN9.jpg
Pobierzźródło: comment_1631208544gHI9CmZobCnZn9VNRgQaxU.jpg
PobierzNa jakiej podstawie? Przecież nie znamy fizyki podróży w czasie( ͡° ͜ʖ ͡°)
@duncanidaho2: to wcale nie tak mało.
Komentarz usunięty przez moderatora