Czy ja się nie mylę, że skoro pozwalają (albo ludzie sami sobie pozwalają) puszczać dwa niezależne "obiekty" jednocześnie, to gdy ten z tyłu jest cięższy to istnieje szansa na wystrzelenie kogoś z tej "skoczni"? ( ͡°͜ʖ͡°) Nawet w tym przypadku gość był blisko.
@taguje: Po 1. Piszesz o pierwszej klasie gimnazjum, a sama piszesz jak potłuczony patol. Polskie litery to się chyba w zerówce przerabia? Po 2. To nie jest swobodny spadek Po 3. Nawet jak bym się mylił, Twój sposób komunikacji jest żenujący Po 4. To nie jest sytuacja "wyżej dupy nie podskoczy". Chyba, żebyś pchnęła tą kulę w trakcie, tak jak może zdarzyć się na zjeżdżalni gdy coś mającego duży pęd (np. dwie osoby z tyłu) uderzą dzieciaka z przodu. Komar rozpędzony do takiej samej prędkości jak te dwie osoby z tyłu nie wpłynie na prędkość tego dzieciaka jak te dwie
@sofad1993: to nie kwestia trzymania się (dotknął tylko krawędzi) tylko tego że zjeżdżali na dwa materace i ten co go popychał zmienił mu kierunek ruchu, na tej zjeżdżalni zjeżdża się pojedynczo i kolo na górze powinien tego pilnować.
@mymymym666: na wiki jest raport o tym wypadku - obsługa dała ciała, bo w trzymiejscowym pontonie na przodzie umieścili młodego chłopaczka (34kg), a za nim kawał baby (89kg) a za nią wieloryba (125kg). Na tym przewyższeniu po prostu wieloryby docisnęły ponton do tego siatkowego sklepienia, razem z młodym który został momentalnie zdekapitowany.
@enron: Myślę, że obsługa miała najmniej do gadania. Przede wszystkim projektanci tej zjeżdżalni (naprawdę tak trudno przewidzieć, że ludzie będą ustawiać się na zjeżdżalni od najmniejszego do największego?) i chciwy twórca parku wodnego z przerośniętym ego, który olał wszelkie procedury.
Podobna zjeżdżalnia jest w energylandii, na strefie wodnej, tylko wyjazd jest ciut inny. Ale tam bardzo mocno przestrzegają ograniczeń. Jest informacja, że jedna osoba może i tyle.
Tutaj był podwójny ponton(może z takimi można) oraz pojedynczy na przodzie. Gdyby pojechali oddzielnie to by się nic nie stało. A, że pojechali razem, większa masa, większa energia to ziomek poleciał wyżej niż powinien, jeszcze został wypchnięty przez podwójny ponton tak, że nie zawinął dalej
Komentarze (91)
najlepsze
@taguje: pitolisz i pitolisz, wysmarowałeś 3 posty, niby masz rację, ale "swobodnego opadania ciał" to tam jednak nie ma ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po 1. Piszesz o pierwszej klasie gimnazjum, a sama piszesz jak potłuczony patol. Polskie litery to się chyba w zerówce przerabia?
Po 2. To nie jest swobodny spadek
Po 3. Nawet jak bym się mylił, Twój sposób komunikacji jest żenujący
Po 4. To nie jest sytuacja "wyżej dupy nie podskoczy". Chyba, żebyś pchnęła tą kulę w trakcie, tak jak może zdarzyć się na zjeżdżalni gdy coś mającego duży pęd (np. dwie osoby z tyłu) uderzą dzieciaka z przodu. Komar rozpędzony do takiej samej prędkości jak te dwie osoby z tyłu nie wpłynie na prędkość tego dzieciaka jak te dwie
@mymymym666: na wiki jest raport o tym wypadku - obsługa dała ciała, bo w trzymiejscowym pontonie na przodzie umieścili młodego chłopaczka (34kg), a za nim kawał baby (89kg) a za nią wieloryba (125kg). Na tym przewyższeniu po prostu wieloryby docisnęły ponton do tego siatkowego sklepienia, razem z młodym który został momentalnie zdekapitowany.
Tutaj był podwójny ponton(może z takimi można) oraz pojedynczy na przodzie. Gdyby pojechali oddzielnie to by się nic nie stało. A, że pojechali razem, większa masa, większa energia to ziomek poleciał wyżej niż powinien, jeszcze został wypchnięty przez podwójny ponton tak, że nie zawinął dalej