Elektryczny samochód stanął w płomieniach. Właściciel chce pozwać markę

Jego auto nie było podpięte do żadnej ładowarki. Doszło do samozapłonu. Marka wie o problemie i próbuje go rozwiązać. Ciekawe ile aut jeszcze spłonie.

[GruncleStan]

Ostatnio jest jakaś dziwna nagonka na elektryki tak jakby spalinowe się nigdy nie zapalały nie miały w sobie ekstremalnie łatwo palnego ładunku.

[WujkoDobraRada]

@GruncleStan: przecież ludzie tak na każdą nowość reagują. Tak samo było z pierwszymi samochodami - wtedy właściciele koni śmiali się z tych kopciuchów i twierdzili, że to się w życiu nie przyjmie, jest niepraktyczne i awaryjne. Ludzie w większości przypadków nie mają wyobraźni, nie potrafią myśleć przyszłościowo, nie rozumieją, że sytuacja się zmienia, następuje rozwój technologii i infrastruktury. Wydaje im się, że to co jest teraz będzie takie zawsze.

[GruncleStan]

@supra107: to jest typowy błąd poznawczy. To że widzisz coś często na wykopie, czy innych wiadomościach to nie znaczy, że dzieje się to częściej i więcej

[xUnf]

Skoro producenci samochodów nie biorą odpowiedzialności za kradzieże ich aut (a to też ich wina, że zrobili za słabe zabezpieczenia) to dlaczego mają brać odpowiedzialność za samozapłon auta?

[yhbgrobdoivbvwamsv]

@xUnf: Nie widzisz różnicy między calowym działaniem osób trzecich a samoistna cecha produktu!

[yhbgrobdoivbvwamsv]

@xUnf: Mowie o tym, ze nawet bez żadnych zabezpieczeń auto nie ukradnie się samo

[SmacznyPies]

pewnie mu się na marsz KOD spieszyło, bozia pokarała a szatan sie śmiał

[paragonik]

@SmacznyPies: 2015 właśnie zadzwonił i chce twój komentarz z powrotem

[GruncleStan]

@SmacznyPies: jaki janusz xD