Znam osobiście gościa, który został wyprostowany w Rosji dziwnymi metodami. Wcześniej miał pochyloną głowę do przodu (od pracy przy komputerze) do tego stopnia, że już nie mógł normalnie funkcjonować. W Rosji przechodził dziwne "tortury" i uwaga: wyprostowali go. Dzisiaj ma bardzo dobrą postawę. Stosuje się do ich zaleceń, robi ćwiczenia, śpi na płaskim itd.
oj tam zaraz wielce i wielkie mi halo, zwykłe wlewane pierwszej dawki sputnika, żeby dobrze po żyłach się rozłożył, po kościach, włosach i trochę jeszcze po kręgosłupie.
U nas musisz czekać z jedną dawką dżonsona miesiąc, żeby zaczęła działać, a chłopaki mają za chwile manewry na naszej granicy i gdyby jednak się okazało, że muszą ją przekroczyć i zająć przynajmniej Białystok, to przecież oni nastajaszczennieje gieroje, co najwyżej tryplem, czy innym aidsem
Wygląda na sport ekst...absurdalny ew. challenge. W USA była kiedyś grupka miłośników podwieszania się na hakach za skórę jak to kiedyś robili Indianie.
W USA była kiedyś grupka miłośników podwieszania się na hakach za skórę
Ludzie cały czas to robią. W Polsce też możesz pójść na coś takiego. Niektórzy twierdzą, że to bardzo przyjemne doświadczenie. Nie wiem czy tak jest czy jakoś to sobie muszą zracjonalizować, ale w każdym razie imho trudno porównać przebicie sobie skóry hakiem do robienia z siebie kaleki niszczeniem stawów i ścięgien.
Symuluje się w ten sposób skoki na spadochronie oddane przy prędkości przelotowej.
@pl_JJ: niby na którym etapie skoku jesteś w podobny sposób rozciągany za kończyny? Spadochron jest inaczej przymocowany do ciała i siły działają w całkowicie innych miejscach. Może i to jest trening sił specjalnych, ale na pewno nie ma symulować sił działających na spadochroniarzy.
Komentarze (115)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
U nas musisz czekać z jedną dawką dżonsona miesiąc, żeby zaczęła działać, a chłopaki mają za chwile manewry na naszej granicy i gdyby jednak się okazało, że muszą ją przekroczyć i zająć przynajmniej Białystok, to przecież oni nastajaszczennieje gieroje, co najwyżej tryplem, czy innym aidsem
Ludzie cały czas to robią. W Polsce też możesz pójść na coś takiego. Niektórzy twierdzą, że to bardzo przyjemne doświadczenie. Nie wiem czy tak jest czy jakoś to sobie muszą zracjonalizować, ale w każdym razie imho trudno porównać przebicie sobie skóry hakiem do robienia z siebie kaleki niszczeniem stawów i ścięgien.
@mitatuyo: Wygląda na wstępne testy. Pewnie jedna sesja takiej "terapii" będzie trwała co najmniej 24h
@pl_JJ: niby na którym etapie skoku jesteś w podobny sposób rozciągany za kończyny? Spadochron jest inaczej przymocowany do ciała i siły działają w całkowicie innych miejscach. Może i to jest trening sił specjalnych, ale na pewno nie ma symulować sił działających na spadochroniarzy.