Dziecko dostosowuje swoje zachowanie aby nie rozłościć dorosłego

Dzieci które usłyszą kłócących się dorosłych, zmieniają swoje preferencje i zachowanie.

[Heck_2]

To jestem ja i 18 lat życia z totalnie #!$%@? rodzicami. Przyczyna dla której zostaje się "przegrywem".

U mnie rodzice to była patologia, i zajęło mi kilka lat by sobie poradzić z brakiem lęku przed reakcją kogokolwiek na cokolwiek. Ten krótki filmik obrazuje jakie zachowanie może sprawić że dziecko się w sobie zupełnie zamknie.

Mam też kolegę który nie był z typowej patologii.
Ojciec policjant, matka nauczycielka polskiego (taka typowa jak na

[Blind_D2]

@Heck_2: a tobie co się udało, wyjechać do UK? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Heck_2]

@Blind_D2 Prawda, żaden sukces ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ale lepiej mieć jakiekolwiek pieniądze na życie, i żyć z godnością - niż próbować przetrwać w Polsce za niską pensję z żałosną siłą nabywczą. Z mojej perspektywy to już jest równa droga do trumny, bo wątpię by w wymuszonych warunkach życia z dala od rodziny na wynajmowanej melinie byłbyś jeszcze e stanie odłożyć pięniadze na jakiś rozwój i rozrywkę.

[bropek]

To oczywiste, że dziecko dostosowuje swoje zachowanie, by nie wqrwić kogoś większego (o większej sprawczości) od siebie xD. To damo robią psy, koty, większe dzieci w szkole, a nawet kuźwa dorośli pracownicy w pracy. Na tym opiera się właściwie cała sfera biologiczna - z większym/silniejszym współpracujesz albo przed nim uciekasz.

[Fyrloczek]

Ale pobawił się w końcu tymi koralikami czy nie? (╯︵╰,)

[SN73]

Rzadko się kłócimy, nawet bardzo rzadko. Przy młodym nie kłóciliśmy się nigdy, ale to absolutnie nigdy. Taka była nasza niepisana konwencja genewska. Oboje wiemy jak #!$%@? stresogenna jest dla dzieciaka kłótnia dorosłych.

[subnoise]

@SN73: co się odwlecze...

[deni28s]

@SN73: teraz tydzień dziecko mieszka u jednego z rodziców a tydziemu drugiego?

[Bartholomew]

Jedna rzecz jest tylko ciekawa w tym doświadczeniu - czy gdyby kobieta czytająca magazyn nie była agresywna tylko grzecznie poprosiła o zaprzestanie grzechotania bo jej to przeszkadza w czytaniu, to czy wtedy dziecko byłoby skłonne do spełnienia prośby.

Bo tak to główną rolę odegrał strach, który zakrył rozsądek.

(Oczywiście strach jest całkiem efektywnym instrumentem wychowawczym ale gdy będzie nadużywany stworzy debila nieumiejącego rozsądnie analizować niebezpieczeństw).

[damiano_polishiano]

@Bartholomew: też trochę się zastanowiłem nad wpływem strachu. Sam miałem pewną sytuację: pojechałem zawieźć rodzicom mojej ex jej rzeczy, których nie miała godności zabrać. 5-latka strasznie się ucieszyła, że mnie widzi, skakała, biegała, była wniebowzięta. A jak zaczęliśmy krótką rozmowę, to mina jej zrzedła, chowała się za futrynę, była właśnie jakby wystraszona, ale też już zaczynała płakać, bo widziała, że coś jest nie tak.


Dzieci może wiele nie rozumieją co

[Roger_Sososky1]

Czy ten eksperyment pokazuje, ze kiedy obcy dorosly przy dziecku sie wkurza to dziecko sie stresuje?

[pywc]

w sumie to i dorośli mają w pierwszym odruchu reakcję jak ten dzieciak tyle że dorosły (choć nie każdy) po chwili może stwierdzić na podstawie doświadczeń z przeszłości 'a co jej to niby przeszkadza, jebnięta jakaś' i robić swoje.

[Mamiser]

@Opipramoli_dihydrochloridum: polski max payne xD

[xenofob]

Szok. Niedowierzanie.

Tyle pytań bez odpowiedzi.

[lufi]

nasze bawiloby sie jeszcze glosniej :)