Próbowała ratować "amerykańskiego lekarza wojskowego".
"Amerykańskiego lekarza wojskowego" z pierwszej linii frontu w Jemenie próbowała ratować mieszkanka Konstancina-Jeziorny. Mimo przestróg od policjantów i pracowników banku kobieta uparła się na przelanie 56k zł, pochodzące z oszczędności oraz kredytu.
general_bomba z- #
- #
- #
- #
- #
- 13
Komentarze (13)
najlepsze
Co trzeba mieć w głowie, aby mimo ostrzeżeń banku i policji ratować "amerykańskiego lekarza z Jemenu"? Pół biedy, gdy głupia kobieta po prostu traci swoje oszczędności, ale przeraża mnie myśl, że ktoś taki jak ona ma prawa wyborcze.
Kiedys był film o Tulipanie i też ludzie mieli ubaw i nikogo za wiele nie nauczył.
Komentarz usunięty przez moderatora
@wert133: chyba nie doczytałeś w artykule, jak wół stoi "Codziennie jego życie jest zagrożone i pragnie on przyjechać z tej wojny do niej do Polski" (wytłuszczenie moje). Najstarszy numer na świecie, a nadal są 50-letnie kobiety, czekające na księcia z bajki. Który będzie wdzięczny, że wykupiły go z niewoli/uratowały mu życie.
@wert133: zrozumiałam, ale wskazuję, że nie ma do rzeczy nic amerykańskość żołnierza, skoro 50-latka jest zamroczona wizją mężczyzny, którego uratowała i który powinien z wdzięczności zrobić i robić nieustannie dla niej wszystko.