Obrzydliwy śmietnik. Nie mam nic przeciwko zabawie czy piciu alkoholu jako takim, ale dumne chwalenie się skalą upodlenia, jaką się osiągnęło i przekroczyło po prostu mnie mierzi.
Czy "zabawa studencka" musi się kończyć milionami butelek, puszek, torebek, petów i innych śmieci w trawnikach, nie mówiąc o obrzyganych niedobitkach dogorywających w krzakach?
Student, jako osoba aspirująca do miana "wykształconej" powinien reprezentować również jakiś poziom kultury osobistej, sprzątając czasem po sobie i znajdując upodobanie
Racja, że śmietnik straszny i że powinno się po sobie sprzątać (nawet na miasteczku {nie widać na filmiku} jest ogromny banner - Szanuj swoją grilloprzestrzeń!), ale przy takiej ilości biesiadników różnie to wychodzi.
Większość jest oczywiście studentów z akademików, którzy po sobie w ogromnej większości sprzątają, jednak ze względu na to, że THO-SE-JU-WEEEEENALIAAA!, pojawiło się sporo gości (niektórzy niepełnoletni lub z innych uczelni - różnie, różniście). Oni
Ale jesteście żałośni. Chwalić się jaki się burdel zrobiło. Pochwalcie się jak się bawiliście na imprezie. Pewnie nie jeden siedział tylko, piwo chlał, zgona zaliczył i teraz opowiada jak było super chodź i tak prawie nic nie pamięta.
Żeby zobaczyć taki bajzel trzeba albo się nie kłaść, albo ... się nie kłaść po Juwenaliach :P Zazwyczaj, jak się rano wstawało to nie było nawet papierka -robota sprzątaczy, ale w dużej mierze jednak samych zbierających puszki i butle żuli. Papierki zostają tylko dla ekipy sprzątającej.
Pamiętam stare dobre czasy, jak paliła się jeszcze stara skoda :)
Az mi tęskno.
P.S. Ci, którzy nie wzięli nigdy w tym udziału nie zrozumieją zasad
Na przykład sobotni, nieletni, agresywni kibice ;/ Gdyby nie oni mój 5dniowy pobyt byłby najlepszy w tym roku :) a, że potrafią się bawić widać było najlepiej na kolorowodzie, szczególnie ekipa supermanów, policjantek i sędzia, który nie wime jak to zrobił ale całą trasę biegał w poprzek ulicy od ludzia do ludzia wręczając kartki. Ah to i mój kumpel, który jakimś cudem otrzymał piwo w zakładzie pogrzebowym ;D
wydaje mi się, że nie byłoby takiego śmietnika żeby wycofali te cholerne torebki plastikowe z obiegu :), przecież większość tego bałaganu powstało właśnie przez nie...
Torebki były wycofane z terenu miasteczka i można było rzeczy ze sklepów na jego terenie pakować albo do własnych toreb albo do pudełek po paletach piwa. Jednak jeżeli ktoś wcześniej robił zakupy np. w Plusie nieopodal - wtedy już miał komplet białych latawców.
Niczego w tym roku nie spaliliśmy, ze względu na to, że w poprzednim roku za spalenie Malacza - dyscyplinarnie ze studiów zostali wyrzuceni nasi koledzy. W tym roku hamujemy... Oficjalnie. ;)
Komentarze (61)
najlepsze
Czy "zabawa studencka" musi się kończyć milionami butelek, puszek, torebek, petów i innych śmieci w trawnikach, nie mówiąc o obrzyganych niedobitkach dogorywających w krzakach?
Student, jako osoba aspirująca do miana "wykształconej" powinien reprezentować również jakiś poziom kultury osobistej, sprzątając czasem po sobie i znajdując upodobanie
Racja, że śmietnik straszny i że powinno się po sobie sprzątać (nawet na miasteczku {nie widać na filmiku} jest ogromny banner - Szanuj swoją grilloprzestrzeń!), ale przy takiej ilości biesiadników różnie to wychodzi.
Większość jest oczywiście studentów z akademików, którzy po sobie w ogromnej większości sprzątają, jednak ze względu na to, że THO-SE-JU-WEEEEENALIAAA!, pojawiło się sporo gości (niektórzy niepełnoletni lub z innych uczelni - różnie, różniście). Oni
http://www.wykop.pl/link/62262/krakowskie-juwenalia-2008
Pamiętam stare dobre czasy, jak paliła się jeszcze stara skoda :)
Az mi tęskno.
P.S. Ci, którzy nie wzięli nigdy w tym udziału nie zrozumieją zasad
Nie, nie. CAŁY ten bałagan zrobili studenci, a nie torebki.
Torebki były wycofane z terenu miasteczka i można było rzeczy ze sklepów na jego terenie pakować albo do własnych toreb albo do pudełek po paletach piwa. Jednak jeżeli ktoś wcześniej robił zakupy np. w Plusie nieopodal - wtedy już miał komplet białych latawców.
Tam gdzieś leży kocyk z Bydgoskiej...
http://flickr.com/photos/radzio/sets/72157604966887301/
Do tego dzień wcześniej tak świetnie bawili się wszyscy na korowodzie: http://www.wykop.pl/link/61971/najlepsze-przebrania-na-korowodzie-studentow-na-rynek-marsz-w-krakowie
JUWENALIA!
Więc w skrócie to tylko AGH potrafi w tak krótkim czasie, wyprodukować tak dużo śmieci.
I takie trepy mają w przyszłości być inżynierami i innymi osobami, które będą odpowiedzialne m.in. za ochronę środowiska. Dżizys krajst.
Ale bawić... się trzeba :)