"Smażalnie nad morzem działają jak kartele"
"Tak wielkie wzrosty cen nie mają uzasadnienia ekonomicznego, nie odzwierciedlają wzrostów cen produktów, czy czynszy. Są wyłącznie wyrazem chciwości właścicieli smażalni działających w warunkach ograniczonej konkurencji, a czasem na zasadach kartelowych"
Hahazard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 294
Komentarze (294)
najlepsze
I wobec turystów i wobec syfiastych knajp z cenami w kosmos
2) Tańcz z radości kiedy prywaciarze muszą płacić coraz większe podatki
3) Nie rozumiej czo to ta inflacyja i inne tałatajstwa, ważne że na bombelki dali
4) Dziw się że ceny są wyższe niż wcześniej...
Przecież to jest tragikomedia co się odwala w tym kraju nadwiślańskim.
Zastanawiam się jak to możliwe, że w środku miasta istnieją knajpy z szyldem płatność tylko gotówką (co jest legalne), a do tego oczywiście zamiast paragonu fiskalnego jakiś gównorachunek.
Gdzie są niby Ci wszyscy krwiożercy urzędnicy z US co niby gnębią codziennie przedsiębiorców?
A swoją drogą jeżdżenie na jedyny urlop w roku do Sopotów, Mieln, itp. to jakiś masochizm.
Komentarz usunięty przez moderatora
xD
Top KEK.
Dawajcie tu mema z Jaworowicz bo znowu ludzie nie patrzyli na ceny w menu (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Tanio i smacznie.
@KELO9550: No a właściwie dlaczego za 100g, a nie za porcję?
To nie aptekarz czy jubiler żeby nie mógł rodzielić na małą, średnią i dużą porcję ryby z odpowiednimi cenami za porcję, a nie za 100g. No chyba, że "cena za 100g" MA służyć do tego żeby naciągać klientów (jak jest w istocie) i wtedy nazwijmy naciągaczy po imieniu.