Jest jakaś zmiana nie wygląda to aż tak bardzo jak film kostiumowy, zbroje nilfgaardu też zmienili. Ale GOT to nawet nie przypomina xD Ciekaw jest jak przedstawili Vesemira i reszte Wiedźminów na zwiastunie z tą blizną to chyba Eskel ale Lambert i opalony Coen tez tam jest . No więc to jedyny dzieło Netflixa na które czekam.
@malronos: bo to stara książka, pisana starym językiem. Jej siła nie polegała na tym, że "super się teraz czyta", ale na stworzeniu całego nowego gatunku. To jak pierwszy samolot, co z tego, że poleciał tylko mały kawałeczek?
Pamiętam jak dorwałem się do książki ze 30 lat temu, wtedy nie było tylu innych do wyboru, nie było filmów, nie było gier, książka była dla mnie nowością.
@vinku: Dokładnie. Serial rozpieprzył najważniejsze motywy i wątki książki.
Yennefer? Spieprzona. W książce to przepotężna kobieta, która dzięki magii osiągnęła właściwie wszystko co chciała. No prawie wszystko, bo jak na ironię magia zabrała jej ostatnią rzecz, której najbardziej pragnie. Płodność i dziecko. To była jej wielka tragedia i motyw jej działań. Według netflixa Yennefer nie może mieć dzieci, bo chciała być piękna dla jakiegoś randoma i wycieli jej macicę(sic!) Według netflixa
Dalej wygląda tandetnie . To oświetlenie scen to jakiś dramat. Cavil wygląda sztucznie i drewnianie. Trzeba będzie poczekać 20-30 lat to może ktoś się za to weźmie na poważnie .
@simirgone: to co ty wymieniasz to naprawdę jest pikuś. Jeżeli to będą główne bolączki to spokojnie ze dwa oczka wyżej bym ocenił. W pierwszym sezonie najgorsze były efekty specjalne i wszystkie sceny batalistyczne.
Drugiego sezonu jednak raczej nie ocenię. Naprawdę nie spodziewałem się super serialu a raczej w miarę przyjemnego odmóżdżacza bez ambicji ale poza nielicznymi scenami to była jakaś masakra xD
W pierwszym sezonie najgorsze były efekty specjalne i wszystkie sceny batalistyczne.
@DiscoKhan: Uważam, że najgorszą częścią pierwszego sezonu była fabuła. Może nawet nie tyle fabuła co raczej sposób jej przedstawienia. Było bardzo dużo skoków w czasie i próbowano przedstawić sporo postaci przez co wkradał się spory chaos. Zanim jakaś postać drugoplanowa zdążyła się porządnie rozgościć na ekranie to już musiała z niego znikać, bo fabuła pędziła na złamanie karku i nie
@krzemas akurat czarna czarodziejka z serialu w książce jest opisana jako biała. Co do reszty nie byłoby problemu gdyby nie fakt, że aktorzy wybierani są właśnie ze względu na kolor skóry a nie na umiejętności. Wspomnianej czarnej czarodziejki nie da się oglądać ze względu na grę aktorską a nie opaleniznę ¯_(ツ)_/¯
@krzemas: Ostatnio odświeżyłem sobie całą Sagę i jest tam jedno wspomnienie o ciemniejszym kolorze skóry - w mieście przy wyspie Thanedd, gdzie chłopiec z banku oprowadza Ciri, gdzieś tam na rynku są namioty z różnymi "dziwami", coś jak cyrk czy wesołe miasteczko. W jednym takich z namiotów mamy nieszczęsnego "bazyliszka", a w innym... "ciemnoskóra Ktośtam odsłania sekrety swego ciała". Gdyby różne kolory skóry były powszechne, to ta dama pracowała by w
pomijając okropne decyzje kastingowe to fabularnie i technicznie 1 sezon był IMO gniotem (i dla tych co znają i dla tych co nie znają uniwersum) w porywach do niszowej tandety a zwiastun ten nie zapowiada poprawy ( ͡°ʖ̯͡°) PS: oczywiście nad tym ubolewam bo kilka scen (zwłaszcza Geralt vs Renfri i jej banda albo walka ze Strzygą) było w pytę i pokazały że dało się wykorzystać
@nbhd: W drugim sezonie zaangażowano firmę "Industrial Light & Magic", także przynajmniej CGI będzie już na zupełnie innym poziomie (ludzie od "Mandalorianina", kinowych Gwiezdnych Wojen", "Parków Jurajskich", "Terminatorów", "Piratów z Karaibów" oraz filmów Marvela).
Netflix firma która posiadając wszystko na tacy i tak #!$%@? coś co faktycznie mogłoby być dobre. Po pierwszym sezonie nie spodziewam się tutaj fajerwerków, bo znając życie znowu im się fabuła w książkach nie będzie podobać i pozmieniają pod swoje widzimisię to co jest logiczne na te ważniejsze lepsze rzeczy które się kupy nawet trzymać.
@Fallriv no właśnie możesz mieć problem z tym, że sam nie ogarniasz tego, iż serial komuś może się nie podobać. Kiedyś może to zrozumiesz i nie będziesz tego nazywał szczekaniem wykopków.
@PanMuchomorek: wyszłoby gdyby było robione jeszcze 10 lat temu. Teraz nawet HBO na siłę próbuje być „tolerancyjne” i zatrudnia aktorów za kolor skóry a nie umiejętności i to w świecie Gry o Tron, gdzie kolor włosów i oczu był charakterystyczny dla każdego rodu i Martin dokładnie opisał, że Westeros zamieszkują ludzie o białym kolorze skóry xD
Ci wiedźmini wyglądający jak złodzieje i te pytanie: What the hell are you?
Ja #!$%@?, aż musiałem przeczytać przybycie Ciri do Kear Morhen:
Szturchnięta piętami klacz ostrożnie przestąpiła stertę cegieł, weszła pod złamaną arkadę. Podkowy, dzwoniąc o kamienne płyty, budziły wśród murów upiorne echa, tłumione wyjącym wichrem. Ciri dygotała, wczepiwszy ręce w grzywę. - Boję się - szepnęła. - Nie masz się czego bać - odpowiedział wiedźmin, kładąc dłoń na jej ramieniu.
Komentarze (206)
najlepsze
Ale GOT to nawet nie przypomina xD
Ciekaw jest jak przedstawili Vesemira i reszte Wiedźminów na zwiastunie z tą blizną to chyba Eskel ale Lambert i opalony Coen tez tam jest .
No więc to jedyny dzieło Netflixa na które czekam.
@Kam3l: a miało czy nie miało? O co chodzi?
Nie miał być. Ludzie, lub konkretniej- sieroty po Grze o Tron- same zaczęły doszukiwać się drugiego GoT w każdym kolejnym powstającym serialu fantasy.
@malronos: bo to stara książka, pisana starym językiem. Jej siła nie polegała na tym, że "super się teraz czyta", ale na stworzeniu całego nowego gatunku. To jak pierwszy samolot, co z tego, że poleciał tylko mały kawałeczek?
Pamiętam jak dorwałem się do książki ze 30 lat temu, wtedy nie było tylu innych do wyboru, nie było filmów, nie było gier, książka była dla mnie nowością.
Yennefer? Spieprzona. W książce to przepotężna kobieta, która dzięki magii osiągnęła właściwie wszystko co chciała. No prawie wszystko, bo jak na ironię magia zabrała jej ostatnią rzecz, której najbardziej pragnie. Płodność i dziecko. To była jej wielka tragedia i motyw jej działań. Według netflixa Yennefer nie może mieć dzieci, bo chciała być piękna dla jakiegoś randoma i wycieli jej macicę(sic!) Według netflixa
Drugiego sezonu jednak raczej nie ocenię. Naprawdę nie spodziewałem się super serialu a raczej w miarę przyjemnego odmóżdżacza bez ambicji ale poza nielicznymi scenami to była jakaś masakra xD
@DiscoKhan: Uważam, że najgorszą częścią pierwszego sezonu była fabuła. Może nawet nie tyle fabuła co raczej sposób jej przedstawienia. Było bardzo dużo skoków w czasie i próbowano przedstawić sporo postaci przez co wkradał się spory chaos. Zanim jakaś postać drugoplanowa zdążyła się porządnie rozgościć na ekranie to już musiała z niego znikać, bo fabuła pędziła na złamanie karku i nie
Komentarz usunięty przez moderatora
PS: oczywiście nad tym ubolewam bo kilka scen (zwłaszcza Geralt vs Renfri i jej banda albo walka ze Strzygą) było w pytę i pokazały że dało się wykorzystać
@zielonestopylucyfera: to, że czegoś nie ogarniasz nie znaczy, że jest słabe xd
Ale spokojnie, w drugim sezonie się wycofali z różnych czasów, to może zrozumiesz.
Słabych seriali nikt nie ciągnie, słabe seriale nie przynoszą zysków. Ludziom się podobało i tyle, szczekanie wykopków nic nie zmienia xD
( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ja #!$%@?, aż musiałem przeczytać przybycie Ciri do Kear Morhen:
Szturchnięta piętami klacz ostrożnie przestąpiła stertę cegieł, weszła pod złamaną arkadę. Podkowy,
dzwoniąc o kamienne płyty, budziły wśród murów upiorne echa, tłumione wyjącym wichrem. Ciri
dygotała, wczepiwszy ręce w grzywę.
- Boję się - szepnęła.
- Nie masz się czego bać - odpowiedział wiedźmin, kładąc dłoń na jej ramieniu.
Jak pisze Sapkowski, to mamy: "TO dziecko"...
A niektórzy mówia, że książki uczą...
#grammarnazi