W obozie Hans ogłosił konkurs: - Kto skoczy z dachu na główkę ten będzie wolny i nie będzie już żydem . - Momentalnie ustawiła się kolejka chętnych - Skaczą jeden po drugim i każdy łamie sobie kręgosłup - W końcu jednemu jakim cudem się udaje - Leży na ziemi , zwija się z bólu - Podbiega do niego zatroskana żona i pyta : - Kochanie jak się czujesz - A on taki
Wieczorem, żona Icka leży już w łóżku, ale Icek chodzi ciągle po pokoju, tam i z powrotem, tam i z powrotem, i co jakiś czas cmoka. Żona w końcu go pyta: - Icek, co tobie? - A, nie, nic... - i dalej chodzi po pokoju. - No Icek, powiedz mi, co ci jest? - A, nie, nic... - i dalej jak przedtem chodzi po pokoju tam i z powrotem. - Icuś, mężu
W antyświecie na antyziemi, pod antysłońcem był antykraj. W tym antykraju na antywzgórzu stał antydomek a w tym antydomku przy antystole siedzieli antysemici ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (387)
najlepsze
Bo powietrze jest za darmo.
Komentarz usunięty przez moderatora
- Kto skoczy z dachu na główkę ten będzie wolny i nie będzie już żydem .
- Momentalnie ustawiła się kolejka chętnych
- Skaczą jeden po drugim i każdy łamie sobie kręgosłup
- W końcu jednemu jakim cudem się udaje
- Leży na ziemi , zwija się z bólu
- Podbiega do niego zatroskana żona i pyta :
- Kochanie jak się czujesz
- A on taki
- Mosiek, do pieca!
- Po co?! Już 5 razy miedzy rusztami przeleciałem!
Żona w końcu go pyta:
- Icek, co tobie?
- A, nie, nic... - i dalej chodzi po pokoju.
- No Icek, powiedz mi, co ci jest?
- A, nie, nic... - i dalej jak przedtem chodzi po pokoju tam i z powrotem.
- Icuś, mężu
Komentarz usunięty przez moderatora
Judo