Korwin dobrze gada, ale koncepcja CAS ma jeszcze jedną zaletę, bo zakłada danie wszystkim ludziom powyżej danego wieku dość małych pieniędzy, jeśli chcieliby więcej musieliby sobie odłożyć (w banku, funduszu emerytalnym, skarpecie). Tutaj dochodzi element prawdziwego wolnego rynku, który doprowadziłby do zwiększenia emerytur przeciętnych ludzi.
Pomysł CAS też jest nieco socjalistyczny. Bo oto człowiek, który nie musiał pracować ani odkładać dostaje co miesiąc np. 900zł, które uprzednio zostały zabrane innym, którzy pracują lub pracowali. Nie uczmy ludzi braku ponoszenia elementarnej odpowiedzialności, jeśli ktoś nie odkładał i nie ma dzieci niech szuka pomocy na własną rękę, na pewno znalazłyby się fundacje chętne do pomocy lub pracodawcy, którzy za małą stawkę zatrudnią staruszka (o ile oczywiście zniesiemy pensję minimalną).
Nie jesteś czasem jakimś politykiem? Bo takiej manipulacji faktami w jednej wypowiedzi to nie widziałem chyba od czasu kiedy ostatni raz oglądałem program pt. Inny Punkt Widzenia.
No to jedziemy.
Manipulacja nr 1:
"Friedman mówi po prostu »nic nie robić, wszystko samo się rozwiąże«"
Friedman nigdy tak nie powiedział a jeśli tak rozumiesz to, co on mówi, to znaczy, że nic nie rozumiesz.
Komentarze (14)
najlepsze
To prawda, ale dzięki temu jest łatwiejszy do zrealizowania pod kątem politycznym.
Nie jesteś czasem jakimś politykiem? Bo takiej manipulacji faktami w jednej wypowiedzi to nie widziałem chyba od czasu kiedy ostatni raz oglądałem program pt. Inny Punkt Widzenia.
No to jedziemy.
Manipulacja nr 1:
"Friedman mówi po prostu »nic nie robić, wszystko samo się rozwiąże«"
Friedman nigdy tak nie powiedział a jeśli tak rozumiesz to, co on mówi, to znaczy, że nic nie rozumiesz.
Manipulacja nr 2:
"Bóg wszystko załatwi"
Nie