Ludzie dołączyli do innych zwierząt w lesie, kopulując w głuszy jak jelenie na rykowisku. Cywilizacja czy dostępne hotele, nie wspominając o moralności, zeszły na plan dalszy. Popieram tego pana za obronę porządku publicznego.
Może i kontrowersyjnie, ale jeśli zrobił to w dobrej wierze to o co szum? Nie dość że seks pewnie przedmałżeński, to jeszcze cudzołożniczy, do tego jeszcze nielegalny bo w publicznym miejscu... Jeśli uchronił ich od grzechu i od łamania prawa, to skąd ten problem? O co tyle szumu? Możecie się śmiać ale mógł działać w dobrej wierze, jak dla mnie rycerz Maryi, a nie recydywa, ale wam oczywiście wygodnie trzymać klapki na
Komentarze (358)
najlepsze
@octogen: Ksiądzu może już na dzisiaj internetów wystarczy, co?
Skąd ta pewność? Masz to na piśmie? A może uchronił gościa od oskarżenia o gwałt?
@Icek_Baumann: W dobrej wierze to możesz się co najwyżej zesrać.