Prąd w Polsce drożeje jak nigdy w historii. Będziemy płacić coraz więcej
![Prąd w Polsce drożeje jak nigdy w historii. Będziemy płacić coraz więcej](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1623400673imzmTBONULFjMSir0Hn5G9,w300h194.jpg)
Drogi prąd to nie tylko cios dla budżetów domowych Polaków, ale również koszmar dla rządu. Prąd musi pójść w górę. To efekt tego, że Polska energetyka wciąż opiera się w 80 proc. na węglu. Prąd z tego źródła jest coraz bardziej kosztowny, bo stale rosną stawki za emisję CO2.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 179
Komentarze (179)
najlepsze
@kuss115: Myślę, że sednem wypowiedzi OPa miało być to, że ktoś zapomniał o słowie "milion"...
Ale zawsze miało to jakąś przyczynę, np. zmiany aktywności słonecznej. Dzisiaj możemy na bieżąco badać i wykluczać różne potencjalne przyczyny i z pomiarów wychodzi, że np. aktywność słoneczna maleje, a efekt cieplarniany się nasila.
@kuss115: Tych 30 stopni? Np. tu, bez trudu znajdziesz też (uproszczone) wyprowadzenie tej liczby.
Zwiększenie stężenia CO2 może być zarówno przyczyną jak i efektem wzrostu temperatury, zależy od sytuacji. Dzisiaj wzrost stężenia jest ewidentnie efektem antropogenicznych emisji, które z nawiązką wystarczają aby go wyjaśnić.
Ps placimy takze jedne z najwiekszych stawek vat za
@macendrju: System handlu działa tak samo dla wszystkich krajów w UE/EOG, więc jeżeli ktoś stawia gdzieś elektrownie węglową (np. Uniper w Niemczech, bo pewnie o to Ci chodzi?), to będzie ponosić takie same koszty zakupu uprawnień jak elektrownie polskie. Do tego Polska (i inne biedniejsze kraje) to ma nawet korzystniejsze
Bo w moim mokrym snie pokrywam dach mojego domu panelami ale nie podłączam się do sieci energetycznej rylko sobie sam magazynuje i jestem 100% niezalezny.
A tak to #!$%@?. Minimalizuje zuzycie energii. Rachunki 60-80zl na miesiąc i spadówa. Grzeje kominkiem i olejem opałowym.
A elektrycznego samochodu to z wlasnej, nieprzymuszonej woli nigdy nie kupię.
#!$%@?ąc od faktu, że węgiel to gówniany surowiec i trzeba od niego odejść - to ktoś mi wyjaśni dlaczego w ogóle płacimy to gówno zamiast olać temat i robić swoje we własnym kraju? co nam zrobią i kto jak stwierdzimy pewnego dnia "#!$%@?, nie płacimy za żadne co2, odcyngolta się"?
A dlaczego spłacamy nasze zadłużenie? Podobnie moglibyśmy stwierdzić "#!$%@?, nie oddajemy
Będą skakać, to tych obiecanych 700 mld na oczy nie zobaczą.
A górników boją się jak diabeł wody święconej.
Prędzej Tobie podniosą prąd o 500% niż im odbiorą chociaż 1 zł z wypłaty.