Polacy nie zatrzymają 140 mld zł w kraju bez fabryki turbin
W Polsce nie ma fabryk turbin wiatrowych, jeśli zatem stanowią one nawet 50 proc wydatków, to łatwo dojść do wniosku, że tylko jeden z przetargów z kilkunastu to połowa tortu, który jest do podziału, ale póki co ta połowa z nakładów na rozwój offshore rzędu 140 mld zł, nie trafi do polskich firm
ssakul z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 108
Komentarze (108)
najlepsze
Gdzie tak naprawdę wiele komponentów jest zamawiana osobno i składana do kupy na miejscu montażu, a nie w żadnej fabryce.
Segmenty wieży przychodzą z innego miejsca, kosze kotwiące z innego miejsca, gondole z innego miejsca (komponenty trafiające do gondoli - generator, transofrmator, itp. też z różnych miejsc). Łopaty zazwyczaj przychodzą z chin. Takie pierdzielenie.
A tak poza tym po co nam turbiny, jak mamy wspaniały skarb w postaci górnictwa.
Dania nie produkuje praktycznie nic.
Wszystko robią inne kraje,
Oni zaprojektowali i składali pewnie kilka pierwszych sztuk (choc i tak wątpię)
I tu się mylisz, większość robią sami. Przynajmniej na rynku europejskim, już pominiemy inne rejony świata. Wiadomo że tak daleki transport jest za kosztowny.
Wiadomo, podzespoły zamawia się z różnych firm i krajów, ale montaż już w większości w Danii.
Najnowsza technologia pozostaje w kraju i najnowsze modele robi się u siebie !
A jak by Ci się wydawało że wiesz lepiej, to powiem tak. Na tym pierwszym zdjęciu idą
To groźba, czy taka propozycja nie do odrzucenia?