Mirki chciałem Was przestrzec przed zakupami elektroniki w sklepach Media Expert.
TL;DR Media Expert sprzedał mi uszkodzonego drona za prawie 5 tys zł, który po reklamacji (15 dni od zakupu) wrócił z przetarciami i zarysowaniami na dronie oraz kontrolerze oraz zmasakrowanym opakowaniem. Media Expert nie poczuwa się do odpowiedzialności twierdząc, że nic się nie stało.
Robię ten wykop po to, aby przestrzec was przed zakupami elektroniki w sklepach Media Expert, gdyż jeśli cokolwiek ze sprzętem okaże się nie tak, każą wam spadać na drzewo. Generalnie jestem bardzo rozczarowany postawą samego sklepu, który najpierw odrzucił reklamację stwierdzając że usterka nie istnieje, a potem odrzucił reklamacje na uszkodzenia sprzętu które zrobili stwierdzając że są nieistotne. Z góry wybaczcie brak niektórych zdjęć, ale sprzęt jest nadal w sklepie nieodebrany.
No więc po kolei. Drona DJI zamówiłem na stronie mediaexpert.pl i odebrałem go w dniu 1.04.2021. Po rozpakowaniu i kilku testach okazało się, że w zestawie fly more combo jedna z 3 baterii raportuje "błąd instalacji baterii" (jak na screenie poniżej)
Tylko jedna zawsze ta sama bateria z zestawu, pozostałe nie mają tego problemu. Dodatkowo moją wątpliwość wzbudziły szumy widoczne na kamerze nawet w słoneczny dzień przy ISO 100. Zrobiłem mały research w internecie i trafiłem na takie nagranie:
W opisie pod nagraniem autor filmu stwierdza, że potwierdzono u niego usterkę i wymieniono mu drona na nowego, pozbawionego tego problemu. Stwierdziłem więc, że to nie jest słaba jakość sprzętu tylko usterka, plus ewidentny problem z instalacją baterii. Udałem się więc do sklepu i oddałem drona z tytułu rękojmii.
Po blisko 2 tygodniach na mojego maila przyszło pismo od Media Expert następującej treści:
Gdy to zobaczyłem to pomyślałem wielkie WTF?! Jak to możliwe ze profesjonalny serwis producenta nie potwierdził żadnej usterki? Przyznam, że mam świadomość iż żyjemy w Polandii gdzie naczelna zasada to "gwarancja do bramy, potem się nie znamy" i spodziewałem się, że problem z kamerą zostanie odrzucony, ale rozwiązania kwestii baterii wręcz oczekiwałem. Nie wyobrażam sobie latać w powietrzu ponad 0.5kg dronem na baterii która w każdej chwili może spowodować jego upadek. Udałem się więc do sklepu celem złożenia odwołania. Tu jednak zaczął się kolejny problem gdyż okazało się, że nowe opakowanie drona zostało całkowicie zmasakrowane, a sam dron doznał uszkodzeń. Na dronie znalazło się 3-4mm otarcie obudowy, a na kontrolerze znalazło się bardzo wiele mikrorysek tak jakby dron spadł w serwisie na ziemie i przejechał kawałek po podłodze.
Zdenerwowałem się gdyż oddałem praktycznie nowiutkiego drona, a wrócił do mnie mocno sfatygowany. Postanowiłem więc napisać pismo w sklepie, w którym odmawiam odbioru sprzętu ze względu na zauważone usterki i czekałem na dalszy ruch sklepu. Idealnie by było gdyby sklep wymienił mi produkt na nowy, ale spodziewałem się też wymiany obudowy czy po prostu zwrotu części kosztów. No i po kolejnych 2 tygodniach przyszło do mnie kolejne pismo z Media Expert a w nim:
Podsumowując, uszkodziliśmy Twój sprzęt ale mamy to w dupie. Generalnie w Polsce chyba jeszcze przez wiele lat nic się w temacie obsługi klienta nie zmieni. Niesamowite jest dla mnie to, że Media Expert woli wydawać miliony na denerwujące reklamy i bilboardy na każdej ulicy by zachęcić do siebie klientów, a potem przez niewielką kwotę stracą klienta. Pierwotnie chciałem odstąpienia od umowy gdyż tego typu wada ujawniona krótko po zakupie nie uważam, że zasługuje na naprawę tylko na zwrot pieniędzy lub wymianę całego sprzętu na nowy. Potem nawet odpuściłem już to stwierdzając, że wystarczy ze mi wymienią obudowę lub oddadzą około 10% wartości drona tak aby starczyło na wymianę tej wadliwej baterii na nową.
Jedyny plus całej tej sytuacji to oficjalne potwierdzenie ze strony sklepu, że można iść porysować im ekrany smartfonów czy telewizorów na sklepie bez obaw o konsekwencje bo to przecież "wada nieistotna mająca jedynie charakter kosmetyczny" nie wpływająca na użytkowanie - w końcu dalej będzie się dało oglądać na tym ekranie.
Ja ze swej strony nie kupie już nigdy nic w żadnym sklepie tej sieci i wam polecam dokładnie to samo. Podejście do klienta oceniam na 0/10.
Komentarze (198)
najlepsze
Zamierzałeś do sklepu "włączamy niskie ceny" oddać w ramach rękojmi drona bo "są szumy na iso 100, czego dowodzi filmik z ameryki"?
Tu jest Polska :D
W Mediaexpert to co najwyżej taniego smartfona można kupić
Monitor jak się okazało był wadliwy, potem kupiłem tam tablet i był skopany dotyk.
W obu przypadkach wymienili sprzęty na nowe sprawne ale z tego co wiedzę to tam jest niezła loteria z jakością.
walą w bęben klientów wciskając sporą ilość produktów ze zwrotów.
1. sprzedajemy towar typowi A
2. typ A nam oddaje
3. mamy #!$%@? czy to sprawne czy nie, oddamy hajs dla świętego spokoju
4. wciskamy kolejnemu typow B
5. jednak typ z A coś #!$%@?ł, ale #!$%@? zwalimy na typa B
W sumie mnie to ciekawi bo wizerunkowo to walenie w stopę (w końcu #!$%@? tego porządnego
A u nas? A u nas klienta wyruchają! Za darmo!!!