Bon mieszkaniowy - Małżeństwo z trojgiem dzieci – 55 tys. zł lub 100 tys. zł
Małżeństwo z trojgiem dzieci – 55 tys. zł (dla rodzin posiadających mieszkanie/dom – opcja 1) lub 100 tys. zł (dla rodzin nieposiadających mieszkania/domu lub posiadających do 65 m2 – opcja 2). Małżeństwo z czworgiem dzieci – 70 tys. zł (opcja 1) lub 115 tys. zł (opcja 2),
ssakul z- #
- #
- #
- #
- #
- 281
- Odpowiedz
Komentarze (281)
najlepsze
@giepees:
nie skocza... czytales na co moga byc przeznaczone pieniadze? Wiekszosc jest na wynajem (TBS/spoldzielnie). No chyba ze mowisz o tej wersji, z 3 dzieciakow... tylko trzeba pamietac, ze trzeba jeszcze dostac kredyt bankowy... problem w tym taki, ze nie ukryjesz dzieci, jak chcesz skorzystac z tego bonusa. A min 3 dzieci moooocno ogranicza zdolnosc kredytowa
@B0B: ależ bogacą się - względem nowych pokoleń. Ty kupiłeś mieszkanie 2 razy taniej niż młoda osoba która wchodzi na rynek mieszkaniowy.
Kolejna forma podatku pokoleniowego.
Później będzie „co ty synek, całe życie na wynajmie - a zobacz, tatuś w 20 lat spłacił, trzeba być zaradnym!”
W tym kraju opłaca się być tylko roszczeniowym idiotą. Naprawdę, od czasu do czasu przetacza się przez media dyskusja jak to Polacy nie mają wiedzy ekonomicznej. Ale po co im ta wiedza, po co cokolwiek rozumieć, po co być świadomym zagrożeń, wiedzieć co to budżet, etc.? Lepiej być ciemnym jak noc, żyć radośnie na kredyt, państwo (czyli reszta) da, bo "się należy", i cyk, piwko
Komentarz usunięty przez moderatora
Doprowadzi to do niewypłacalności albo życia w skrajnym ubóstwie tych dzieci.
Jesteście wszyscy Debilami jeśli myślicie, że dostaniecie coś za darmo. Pis spekluje wam dupę.
W ramach walki o lepszą dzietność, mi i mojej żonie, czyli:
- rodzicom czwórki dzieci
- osobom pracującym na pełny etat
- zarabiających w sumie średnio ponad te kosmiczne 10k brutto
#!$%@?
Buduje dom, dosłownie, sam jeden buduje dom. A buduje sam aby zaoszczędzić. I znów, chciał bym żeby mi go ktoś wybudował ale mnie nie stać.
A nie stać mnie dla tego, że pod Krakowem (15km od) ceny działek i robocizny oszalały.
Szacuje że dom + działka wyniosą mnie 800k.
Skąd mam #!$%@? tyle wsiąść - ktoś