To, że wystawiają za pierdyliardy PLN to jedno. Pytanie czy ktoś to naprawdę kupuje? I zresztą... po co? Przecież już zapowiedzieli, że uruchamiają dodatkowe linie produkcyjne więc ta "limitowana" edycja jest limitowana tylko z nazwy.
@t2000: Ja nie wiem i nie chce wiedziec, z ciekawosc sprawdzilem, ilu ludzi jego followuje. Podejrzewam, ze wiekszosc to i tak jakies fejkowe konta z Filipin.
Komentarze (11)
najlepsze
I zresztą... po co? Przecież już zapowiedzieli, że uruchamiają dodatkowe linie produkcyjne więc ta "limitowana" edycja jest limitowana tylko z nazwy.