@Razi91: liczba rowerzystów zwiększa się w ostatnich latach a Polska nie nadąża z ważniejszymi elementami infrastruktury niż drogi dla rowerów ¯\_(ツ)_/¯
a Polska nie nadąża z ważniejszymi elementami infrastruktury niż drogi dla rowerów ¯_(ツ)/¯
@fxd_: gdyby przez ostatnie 10 lat budowano tylko DDR, zwłaszcza na szlakach praca-dom, szkoła-dom, oraz wdg wytycznych organizacji rowerzystów, co dziesiąty samochód zniknąłby z dróg całkowicie. Czy przez ostatnie 10 lat zbudowano infrastruktury dla tego co-dziesiątego samochodu? Ja tego nigdzie nie widzę. DDR są ważne głównie dla kierowców samochodów. Ja mam dość asertywności i skila, żeby pociskać
W kazdej grupie uzytkownikow drog znajduja sie imbecyle....wyznawcy metodologii zycia YOLO.
Taka generalizacja i czepianie sie tylko rowerzystow jest slabe. Ja moge wymienic mase przypadkow wsrod kierowcow czterech kolek...pieszysz...czy wszedzie pojawiajacych sie #!$%@?**y na hulajnogach elektrycznych.
Wszystko zalezy od tego jaki masz stan umyslu i jak zostales wychowany/nauczony...czy patrzysz na swoje bezpieczenstwo i innych uzytkownikow czy wyjebongo byle jechac do przodu.
Zazwyczaj konowałami drog sa osoby z pewnymi brakami w mózgowiu -
Rowerzyści, kierowcy, piesi czyli użytkownicy dróg. Wszyscy mają taki sam stosunek do przepisów i kultury na drogach. Niezależnie czy właśnie jadą czy idą.
Jak dla mnie to jest przykład kierowcy, który sam nie zna przepisów. Jasne rowerzyści nie są swieci i jeżdżą bez żadnej refleksji, ale kierowcy samochodów nie są lepsi.
To nie wina cyklistow tylko policjantow. Jadac samochodem po chodniku zaraz masz siedziec . Rowerem na chodniku bez sciezki nie. A przepisy wyraznie zabraniaja jechac i jednym i drugim. nie gonia cyklistow to robia co im sie zywnie podoba. Przyklad z rana . #!$%@? taki chodnikiem , ja wychodze przed furtke i musze mu ustapic bo innaczej sie #!$%@? na czlowieka
Komentarze (11)
najlepsze
A może to się wzajemnie nie wyklucza?
Ani nawet jakoś szczególnie jedno od drugiego nie zależy?
@fxd_: gdyby przez ostatnie 10 lat budowano tylko DDR, zwłaszcza na szlakach praca-dom, szkoła-dom, oraz wdg wytycznych organizacji rowerzystów, co dziesiąty samochód zniknąłby z dróg całkowicie.
Czy przez ostatnie 10 lat zbudowano infrastruktury dla tego co-dziesiątego samochodu? Ja tego nigdzie nie widzę.
DDR są ważne głównie dla kierowców samochodów.
Ja mam dość asertywności i skila, żeby pociskać
Taka generalizacja i czepianie sie tylko rowerzystow jest slabe. Ja moge wymienic mase przypadkow wsrod kierowcow czterech kolek...pieszysz...czy wszedzie pojawiajacych sie #!$%@?**y na hulajnogach elektrycznych.
Wszystko zalezy od tego jaki masz stan umyslu i jak zostales wychowany/nauczony...czy patrzysz na swoje bezpieczenstwo i innych uzytkownikow czy wyjebongo byle jechac do przodu.
Zazwyczaj konowałami drog sa osoby z pewnymi brakami w mózgowiu -
A przepisy wyraznie zabraniaja jechac i jednym i drugim. nie gonia cyklistow to robia co im sie zywnie podoba.
Przyklad z rana . #!$%@? taki chodnikiem , ja wychodze przed furtke i musze mu ustapic bo innaczej sie #!$%@? na czlowieka