Przez te filmiki na Wykopie z tego typu wypadków, jak stoję za ciężarówką, to więcej patrzę się w lusterko niż do przodu i staram się być gotowy do natychmiastowej ewakuacji. Zwracam też uwagę, żeby przede mną zachować dystans konieczny w razie potrzeby ucieczki.
Przez te filmiki na Wykopie z tego typu wypadków, jak stoję za ciężarówką, to więcej patrzę się w lusterko niż do przodu i staram się być gotowy do natychmiastowej ewakuacji. Zwracam też uwagę, żeby przede mną zachować dystans konieczny w razie potrzeby ucieczki.
@1983: mam to samo - czuję się ekstremalnie niekomfortowo kiedy jadę bezpośrednio za lub przed ciężarówką i zawsze staram się to zmienić kiedy tylko się da. Kiedy jadę
@1983: słowo klucz- a spróbuj jechać 50-100 metrów za tirem (komfortowy czas na reakcję, nie trzeba jechać ciągle spiętym) to przecież NATYCHMIAST jesteś wyprzedzany bo przecie trzeba siedzieć na zderzaku 2 metry za autem poprzedzającym- na bank tacy kierowcy będą szybciej u celu...
I dlatego kazdy ch*j który na autostradzie mruga podczas wyprzedzania żeby mu zjechać z lewego pasa między dwie ciężarówki powinien być zajebiście surowo karany
@papazdachu: Zjechać można, bo i dlaczego nie? Ale trzeba robić to z rozwagą bezpiecznie. Ja np. gdy wyprzedzam kilka jadących blisko siebie ciężarówek, jadąc z prędkością ok. 130 km/h, kiedy widzę delikwenta właściwie parkującego na moim zderzaku i mrugającego światłami (obrazek nagminny na naszych autostradach), zdejmuję nogę z gazu, zwalniam do 85 km/h, znajduję dostatecznie dużą lukę między ciężarówkami i zjeżdżam na prawy pas. Niech szybki i wściekły sobie jedzie dalej,
zwalniam do 85 km/h, znajduję dostatecznie dużą lukę między ciężarówkami i zjeżdżam na prawy pas. Niech szybki i wściekły sobie jedzie dalej, bo stanowi znacznie większe zagrożenie dla mnie niż wszystkie TIRy na tej autostradzie razem wzięte. Na 'do widzenia' macham delikwentowi z uśmiechem. Jego mina zazwyczaj bezcenna, a pianę musi ścierać z ust, kierownicy, foteli i przedniej szyby.
@Hi_Lo_Hi: Stwarzasz zagrożenie. NIe powinieneś ładować się w lukę na ok 200
Niedawno musiałem wjechać w zjazd z drogi, na której jest całkiem spory ruch. Znałem to miejsce więc celowo zacząłem zwalniać z kierunkiem trochę wcześniej, jak już czekałem chwile na wolny pas (wjazd był z lewej strony) to zerknąłem odruchowo w lusterko wsteczne i zdążyłem tylko zobaczyć jak bus za mną zjeżdża na prawo, a za nim leci w moją stronę tir. Nawet nie zdążyłem ruszyć do przodu, a gość w tym czasie
Na drodze nie można sobie pozwolić na relaks i rozproszenie, chwila nieuwagi i nawet jeśli samemu nie popełni się błędu to ktoś może nas zabić. Sam miałem kilka sytuacje gdzie wracając z pracy, a nie miałem daleko, czułem że już mogę niedomagać i mimo 20/30km do chaty musiałem się zatrzymać na dłuższy postój bo czułem że nie jestem w stanie kontrolować sytuacji wystarczająco. Szkoda rodzinki, pewnie się nawet nie zorientowali co się
Masakra, warto wyrobić sobie nawyk zachowywania odstępu, aby w razie konieczności mieć jak uciec i nawyk kontrolowania co dzieje się z tyłu, aby wiedzieć że trzeba uciekać. Ja dzięki takim nawykom uniknąłem kolizji, gdy stałem na końcu korku, starszy kierowca osobówki chyba się zagapił i gdy zaczął hamować, ja uciekłem na pobocze, a ten jeszcze lekko stuknął samochód który stał przede mną.
Przede wszystkim natomiast trzeba jeździć uważnie i z zachowaniem bezpiecznej
Była taka historia z Tico w Polsce. Ciężarówka z tyłu wbiła auto w ciężarówkę z przodu. Górne połowy torsów przerobione na tatar. Zginęli chyba ojciec i córka.
Komentarze (167)
najlepsze
@1983: mam to samo - czuję się ekstremalnie niekomfortowo kiedy jadę bezpośrednio za lub przed ciężarówką i zawsze staram się to zmienić kiedy tylko się da. Kiedy jadę
@1983: słowo klucz- a spróbuj jechać 50-100 metrów za tirem (komfortowy czas na reakcję, nie trzeba jechać ciągle spiętym) to przecież NATYCHMIAST jesteś wyprzedzany bo przecie trzeba siedzieć na zderzaku 2 metry za autem poprzedzającym- na bank tacy kierowcy będą szybciej u celu...
@Hi_Lo_Hi: Stwarzasz zagrożenie. NIe powinieneś ładować się w lukę na ok 200
Ja dzięki takim nawykom uniknąłem kolizji, gdy stałem na końcu korku, starszy kierowca osobówki chyba się zagapił i gdy zaczął hamować, ja uciekłem na pobocze, a ten jeszcze lekko stuknął samochód który stał przede mną.
Przede wszystkim natomiast trzeba jeździć uważnie i z zachowaniem bezpiecznej
@voot: A jeszcze lepszy nawyk – unikać jazdy między ciężarówkami.