Yamaha prezentuje potężny silnik elektryczny do samochodów. 475 KM w małej...
Japoński koncern zapowiada osiągi znane nam dotąd tylko z hipersamochodów w najnowszych pojazdach elektrycznych. Nowy wynalazek Yamaha powala na kolana mocą, ale jednocześnie kompaktowymi wymiarami.
future21 z- #
- #
- #
- #
- #
- 101
- Odpowiedz
Komentarze (101)
najlepsze
Ale bełkot... Tesla to samochód który jeździ, a Yamaha ma sam silnik. Nie
@McRancor: sprawność
Tej Tesli jeszcze nie ma na rynku i też jestem ciekawy co im wyjdzie przy zderzeniu z rzeczywistością, bo to już nie o moc chodzi, dragstery żeby osiągać swoje wyniki (a niby dochodzą do 0.8 s do setki) mają "balonowe" opony i na drodze jest klej.
@AgresywnyKaloryfer: Jeszcze ze 2-3 miesiące i zobaczymy prawdziwe testy jak Plaid dostaną pierwsi właściciele :-)
Jakieś 10 lat temu za granicę przyspieszenia w aucie cywilnym uznawano 3s. Teraz dzięki lekkim silnikom elektrycznym na dwóch osiach, bez skrzyni biegów z momentem od 0 i bardzo dokładnym sterowaniem daje uda się zejść do około 2.2-2.3s (0-100 z zatrzymanego startu, Tesla podaje 2s ale do 60 mil i od momentu kiedy samochód przejedzie 10cm albo jakoś tak - takie
Czyli mamy potężny silnik, ale w sumie nie do końca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@subnoise: W zasięgu. Co komu po kW, jak nie ma kWh.
Z dwóch kWh się nie da, a czym ich jest więcej tym bateria cięższa.
a cięższa bateria z nawiązką kompensuje nam inne pozorne oszczędności, oczywiście na minus. Wracamy znów do początku, czyli zasilanie.
Na szybką rewolucję w bateriach za bardzo nie ma co liczyć, więc pozostaje liczyć na infrastrukturę i składane pantografy, czyli trolejbusy, pasy
https://global.yamaha-motor.com/news/2021/0412/ev-motor.html