Kochani, proszę o wykop i przestrzegam przed zakupami w komputronik. W taki oto sposób wysyłają magnetyczne dyski twarde, w pudełkach na książki. Po zareklamowaniu dysku, który oczywiście był uszkodzony, serwis odmówił reklamacji twierdząc, że skoro odebrałem przesyłkę, a ona jest uszkodzona, to jest to sprawa pomiędzy mną o firmą kurierską. Dysk był owinięty lekko folią bąbelkową, ale to oczywiście przy wadze 18TB dysku nie stanowiło żadnego zabezpieczenia. Na dzień dzisiejszy zostałem bez dysku i bez pieniędzy. Co więcej dysk od momentu odebrania przesyłki, przez kilka dni był nie-wiadomo-gdzie, i mimo że na protokole odbioru widnieje data odebrania przesyłki reklamacyjnej przez komputronik, to oni sobie do tej daty doliczyli kilka dni, twierdząc, że nie interesuje ich kto kiedy odebrał przesyłkę, ale kiedy przesyłka trafiła do serwisu. Czyli wcześniej była gdzie ? Absurd.
Nie da się opisać, jak bardzo po sk... ńsku zostałem potraktowany jako klient, który robił u nich zakupy przez ponad 10 lat. Szukam innych osób poszkodowanych, mam już kontakt z ponad 50 osobami z różnych grup na FB, będziemy składać pozwy zbiorowe oraz pociągać do odpowiedzialności pracowników, którzy wprost oszukują, kłamią powołując się na własne, niezgodne z literą prawa interpretacje praw klientów. W internecie znalazłem również informacje o jakiś pracownikach z Ukrainy, którzy zajmowali się pakowaniem przesyłek jako firma podwykonawcza, a ponieważ nie dostali wynagrodzenia w terminie, część z nich wyładowała pośrednio swoją złość na pakowanych towarach.
Komentarze (434)
najlepsze
za każdym #!$%@? razem xDDDD
Ja nigdy nie miałem problemów z komputronikiem, za to np z OleOle wysłali mi używany i zajeżdżony sprzęt i nie robiłem z tego powodu afery na wykopie tylko załatwiłem sprawę jak dorosły człowiek i już tam nie kupuję.
@bamsebjorn: Z OleOle miałem też problem. Zamówiłem żelazko za bodajże 4 stówki. Prezent dla żony. Wskazałem paczkomat. żelazko było tylko w ich kolorowej folii, a w środku wszystko klekotało. Żelazko w podróży wypadło z oryginalnego opakowani ai razem z instrukcją obsługi i co tam jeszcze było luzem było w tej ich folii. Do tego po rozpakowaniu były dwie małe ryski na froncie żelazka. Samo
@Dragonis90_91: dostawcom
Konsument ma wtedy prawo do odstąpienia od umowy w terminie 14 dni i obowiązek zwrotu towaru w ciągu kolejnych 14 dni.
Kazdemu wyslali jwdna sztuke, ze niby pomylka a za jakis czas doslali wam obu po dodatkowej kolumnie
@Evurak: Do sklepu stacjonarnego teleportują dyski z magazynu, czy jak? Przecież dostawa do sklepu jest jeszcze gorzej zabezpieczona, bo ładują furgon „hurtem” i nikt się nie roztkliwia nad jednym dyskiem. :)