I już w komentarzach grono ekspertów od energetyków, którzy wiedzę medyczną zdobywają na poradnikzdrowie.pl ( ͡°͜ʖ͡°) Strzeli taki 3 kawy od rana, poprawi fajką, po obiedzie (koniecznie ociekającym tłuszczem) kolejne 2 kawy i będzie jęczeć "a po co wy te energetyki pijecie, wątroby wam padną"
Wszystko można, tylko z umiarem. Nawet alkohol, narkotyki czy psychodeliki. Problem nie polega na tym, że konsumuje się te rzeczy co jakiś czas. Tylko na tym, że robi się to za często. Regularne "spożywanie" tego typu używek może powodować uzależnienie. Takie uzależnienie może być szkodliwe dla zdrowia. Dzieci lub słabi psychicznie dorośli, czyli osoby z minimalną samokontrolą, nie powinni konsumować tego typu używek. Wszystko w temacie.
@bylem_bordo: nawet nie powiedziałbym że uzależnia ale na kofeinę rośnie tolerancja i potrzebne jest coraz więcej żeby działała, dodatkowo kofeina działa w taki sposób że jak już z ciebie schodzi po dużych ilościach to jest duży zjazd energii i albo spanko albo kolejna dawka (w uproszczeniu kofeina nie daję energii tylko blokuje odczuwanie zmęczenia, więc jak pół dnia blokujesz to zmęczenie i przestanie działać to padasz na ryj, takie trochę pożyczanie
@sylwke3100: Hmm, aż tak uzależnia? Ja piłem sporadycznie, ostatnio zacząłem więcej, bo chodzę spać późno (jeszcze nie spałem :)) i potem muszę w pracy być na chodzie.
@bylem_bordo: Tak i to bardzo. Często miałem wrażenie że już nie o energię chodziło tylko o sam fakt wypicia energetyka. @patrick_baitman: Oo właśnie - ten efekt po zejściu kawy, kofeiny jest makabryczny. Człowiek czuje się jak trup.
Wystarczy mikrodawkować kofeinę wtedy kiedy to potrzebne, a nie codziennie oraz warto w jakiś sposób dorzucić do tego ltheanine, która redukuje efekty uboczne kofeiny
Hurt durr energetyki złe. Zidiociałe społeczeństwo nie potrafi nawet etykiety przeczytać o składzie a co dopiero ją zrozumieć. Wódeczka lepsza nie? Pięć kawek piją i nikt nie marudzi a energetyki szkodą. Ta sama narracja w każdym wpisie. W nadmiarze wszystko szkodzi, wystarczy zachować umiar i tyle. Oczywiście że spożycie kofeiny może powodować lęki oraz stres, tu nie ma nic odkrywczego.
"Ilości guarany, tauryny i żeń-szenia występujące w popularnych napojach energetyzujących są znacznie poniżej ilości, które mogą przynieść korzyści terapeutyczne lub działania niepożądane. Jednak kofeina i cukier są obecne w ilościach, o których wiadomo, że powodują różne niekorzystne skutki zdrowotne"
I drugie badanie które raczej wiąże negatywny wpływ na zdrowie psychiczne z wysoką ilością przyjmowanej kofeiny niż energetyków samych w sobie:
Nie piję już kawy i mocnej herbaty od 5 lat. Energetyków to już chyba 10 (od czasów studenckich). Wydaje mi się że jakość moich myśli i ogólnie sprawność mózgowo psychiczna mi się poprawiła. Tzn człowiek nie ma takiego poczucia gonitwy.
Komentarze (262)
najlepsze
Problem nie polega na tym, że konsumuje się te rzeczy co jakiś czas. Tylko na tym, że robi się to za często. Regularne "spożywanie" tego typu używek może powodować uzależnienie. Takie uzależnienie może być szkodliwe dla zdrowia.
Dzieci lub słabi psychicznie dorośli, czyli osoby z minimalną samokontrolą, nie powinni konsumować tego typu używek.
Wszystko w temacie.
Komentarz usunięty przez moderatora
@bylem_bordo: Tak i to bardzo. Często miałem wrażenie że już nie o energię chodziło tylko o sam fakt wypicia energetyka.
@patrick_baitman: Oo właśnie - ten efekt po zejściu kawy, kofeiny jest makabryczny. Człowiek czuje się jak trup.
"Ilości guarany, tauryny i żeń-szenia występujące w popularnych napojach energetyzujących są znacznie poniżej ilości, które mogą przynieść korzyści terapeutyczne lub działania niepożądane. Jednak kofeina i cukier są obecne w ilościach, o których wiadomo, że powodują różne niekorzystne skutki zdrowotne"
I drugie badanie które raczej wiąże negatywny wpływ na zdrowie psychiczne z wysoką ilością przyjmowanej kofeiny niż energetyków samych w sobie:
https://www.liebertpub.com/doi/full/10.1089/jcr.2015.0033
@MatiHanys: Regularne czytanie ojkofobicznych treści na Wykopie zwiększa stopień nieuzasadnionej pogardy dla swojego kraju.