„To była istna rzeź”. Jak Pentagon zamiatał pod dywan wymordowanie wioski
50 lat temu, 31 marca 1971 roku, zapadł wyrok w głośnej sprawie por. Williama Calley’a, który brał udział w masakrze wietnamskich cywilów w wiosce My Lai.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 106
- Odpowiedz
Komentarze (106)
najlepsze
I słusznie by zrobili.
@ZaQ_1: No tak, szczególnie że druga wojna Indochińska de facto rozpoczęła się od inwazji komunistycznego reżimu Wietnamu Północnego na swojego południowego sąsiada. Kiedy to pozorowana partyzantka wietkongu terroryzowała przygraniczne miasta i wioski, mordując tysiące tamtejszych cywilów.
Dodajmy tutaj tez, że pierwszym bodźcem do rozpoczęcia takich podjazdowych ataków był fakt, że w ciągu kilku lat
ŻE CO PROSZE?!
@RedveKoronny: Ziom, Trump, krótko przed opuszczeniem Białego Domu, ułaskawił (nie "interweniował w sprawie wyroku", tylko ułaskawił, czyli z jednej strony formalnie potwierdził zarzuty – bowiem ułaskawia się winnych, temu służy instytucja ułaskawienia – a z drugiej oczyścił go ze wszelkiej odpowiedzialności) najemnika, zatrudnionego przez prywatnego kontraktora, który dla rozrywki strzelał w Iraku do przejeżdżających, cywilnych samochodów. Amerykański Sąd uznał to za wielokrotne morderstwo pierwszego stopnia, zastrzeleni bez
@the_qwert: nawet na wojnie przestrzega się konwencji (w teorii) a za zbrodnie wojenne się osądza i karze (w teorii)
@krzysztof2033: bzdura.
Brak odpowiedzialności najwidoczniej wpływa podobnie na wszystkich niezależnie czy się pochodzi z nazistowskich Niemiec czy "wolnościowej" ameryki