W kościele w Łodzi 140 zamiast 60 osób i maseczki na brodzie.
Parafia na Widzewie Wschodzie w Łodzi wystawiła na zewnątrz ławki dla wiernych, na drzwiach wywiesiła informację o limicie osób w świątyni, udostępniła płyn do dezynfekcji. Wszystko to zostało zignorowane przez celebrujących Wielkanoc.
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 158
Komentarze (158)
najlepsze
@Koniec_przegrywania: W tej sytuacji proboszczowi może grozić kara nawet 20 zł.
Tylko redaktorzy wyborczej odważni, że weszli do tego skupiska wirusów. Czyn wręcz heroiczny XD
Komentarz usunięty przez moderatora
@diogene: jakie prawo?
Tam się łamie dzień w dzień, ale kolega wyżej mówi że to nic, bo żydzi RAZ to zrobili
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@elim: Idę do sklepu i widzę np. kartę "Limit 45 osób". I co ja mam z taką informacją zrobić? Wejść do środka, łazić po całym sklepie i liczyć osoby, żebym wiedział czy mogę wejść? :D
Ludzie zarażają się nie w sklepach, Kościołach tępe dzidy, tylko w pracy. Ale co taki wykopek zrozumie jak albo żyje za matki kasę i nie wie co to praca.
I nie żebyś wymyślał teorie spiskowe, by usprawiedliwiać swoją homofobię za którą się powinno karać więzieniem. xD
Nie żeby ludzie się nie zarażali niezależnie od miejsca pobytu. Zarazić się można tylko w pracy. xD
Polacy chcą już normalnie żyć!
Jak juz działać to podciagać w górę a nie w dół!
Ale masz rację. To nie jest normalne. Szczególnie w krajach o niskiej populacji, i z dobrze funkcjonującą służbą zdrowia.