10 filmów, które każdy chciałby ponownie obejrzeć po raz pierwszy
Nic nie przebije pierwszego spotkania z Tylerem Durdenem w „Podziemnym kręgu” czy momentu poznania tożsamości Keysera Sözego w „Podejrzanych”.
zdzch z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 123
Nic nie przebije pierwszego spotkania z Tylerem Durdenem w „Podziemnym kręgu” czy momentu poznania tożsamości Keysera Sözego w „Podejrzanych”.
zdzch z
Komentarze (123)
najlepsze
Oglądałem w kinie. Przy scenie z "imperium kontratakuje" już tak się śmiałem, że znajomym się głupio zrobiło xD Za 10 razem też jest śmiesznie, ale to już nie to.
Przed wschodem słońca (1995), reż. Richard Linklater
Piła (2007), reż. James Wan
Park Jurajski (1993), reż. Steven Spielberg
Krzyk (1996), reż. Wes Craven
Szeregowiec Ryan (1998), reż. Steven Spielberg
Osada (2004), reż. M. Night Shyamalan
Spirited Away: W krainie Bogów (2001), reż. Hayao Miyazaki
Król Lew (1994), reż. Rob Minkoff, Roger Allers
Trylogia Qatsi (Koyaanisqatsi, Powaqqatsi, Naqoyqatsi) (1988-2002), reż. Godfrey Reggio
Psychoza (1960), reż. Alfred Hitchcock
Steven Spielberg (1000), reż. Steven Spielberg
@bialy100k: Niesamowicie mi ten film zapadł w pamięć. Na pozór nie moje klimaty, ale obejrzałem, potem drugi raz, trzeci, siódmy...Ma w sobie coś wyjątkowego.
Dokładnie, scena pojawienia się Arniego zostałą rozegrana wręcz genialnie. Aż mi smutno, że za młody wtedy byłem, nie pamiętam tego pierwszego razu, a być może nawet nie oglądałem filmów w kolejności.
Aż poleje się krew wiedziałem 5-6 razy i zawsze gra Daniela Day Lewisa kładzie mnie na łopatki.
Na Pulp fiction zatrzymam się zawsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
Pierwszy raz obejrzałem u wujaszka na video z kasety przegranej 100 razy.