Polska gastronomia schodzi do podziemia. Restauratorzy wolą otwierać...
Mniej niż dziesięć minut zajęło mi znalezienie w Warszawie kilkunastu lokali gastronomicznych, które mimo zakazu przyjmują gości. Rok po wprowadzeniu pierwszego lockdownu między restauratorami a policją, sanepidem i rządem trwa gra w kotka i myszkę, w której stawką jest być albo nie być...
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
- Odpowiedz
Komentarze (2)
najlepsze