Siedem powinności ateisty
W sprawach religii ateista ma siedzieć cicho. Religia kształtuje co prawda rzeczywistość, w której ateista pomieszkuje, ale jest przecież dla ateisty siłą niezrozumiałą. Tym bardziej nie na miejscu jest pisanie przez ateistów książek o religii, jako że z definicji nie mają na ten temat nic do powiedzenia.
- #
- #
- #
- #
- 21
Komentarze (21)
najlepsze
Blog jak najbardziej głupi.
A dawni katolicy - no cóż pojawia się informacja, że ateiści to ateiści tamto więc wywołany też coś się odzywam. Ale powiedzmy, że to już temat na osobną dyskusję - bardziej sensowną.
Nudzą mnie już te flamewary, coraz mniej sensowne.
A artykuł głupi.
Tak czy inaczej sprawa ma sie tak ze flamy tocza sie o to od przeszlo 2 tys lat. STARE :D
więc nie wykopię bo co mam wykopać ? to że mam idiotów za rodaków ?
Uśmiałem się jak nigdy.
Póki co rzucił mi się w oczy opis:
Tym bardziej nie na miejscu jest pisanie przez ateistów książek o religii, jako że z definicji nie mają na ten temat nic do powiedzenia.
Czuję coś dziwnego... przecież na takiej samej zasadzie księżom odmawia się moralnego prawa do wypowiadania się na temat seksu!
Jednocześnie nie mając nic do teoretyków z różnych dziedzin(niemal wszystkich -logów)...
Ateista jak najbardziej może
"prowokacyjne gorzkie żale"
Tak, ateiści mają żal i są sfrustrowani, mają ku temu powody. Nie oczekuj, że będzie inaczej skoro nadal są tak uciskaną grupą.
Nie oczekuj też, że nie będą wyrażać swoich opinii o religii, mamy wolność słowa.
"Herbatę wypiję patrząc czy trzeba zakopać jako "nie nadaje się" lub "informacja nieprawdziwa", czy też zostawić jako niegroźne blogowanie."
Nie krępuj się, ateiści przetrwali krucjaty, świętą inkwizycję, teologię wyzwolenia, przetrwają i uciskanie