Pewnie było trzech kandydatów: jeden rżnął ministrantów, drugi był niezły, bo molestował jedynie dorosłych kleryków, ale ostatecznie najlepszy okazał się zwykły oszust.
"Spór dotyczył 47 metrowego mieszkania państwa W. Gdy dostali skierowanie do Domu Pomocy Społecznej, Marcin Janda został ich pełnomocnikiem. W tym czasie był szeregowym pracownikiem MOPR.
W imieniu starszego małżeństwa wykupił ich komunalne mieszkanie. Było warte ponad 71 tys. zł. Miasto zgodziło się dać 75 procentową bonifikatę (59 tys. zł). Małżonkowie zapłacili więc tylko 12, 5 tys. zł. Po wykupie Janda mieszkanie sprzedał swojemu ojcu. Twierdzi, że małżonkom przekazał 50 tys. zł,
Zobaczyć Neapol i umrzeć, takie powiedzonko kiedyś uknuto. U nas zabija reportaż TVN, oczywiście po długiej i ciężkiej chorobie. To już kolejny przypadek w nieodległym czasie. Jakie usługi trzeba oferować by być przez tyle lat nietykalnym. Pomnażanie majątku Kościoła jest mało przekonujące. Może są gdzieś zachomikowane "taśmy" z pięknymi kwiatkami, dlatego absolutnie nie można dopuścić kogoś postronnego i owa nominacja jest naturalną konsekwencją, mającą zapewnić kontrolę nad sytuacją.
A w niedzielę przestraszeni bajkami o diabełkach klękną i posusznie opowiedzą zbokowi w drewnianym boxie o swoich uczynkach, zaniedbaniach, przewinieniach.
Już zakopują, jak tak wolno kościółek święty obrażać, powiedzieć że ksiądz ukradł to literalnie cały kościół niszczyć ( ͡°͜ʖ͡°) katole są podobni do julek, oboje mają jakiś instynkt stadny
Komentarze (58)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
W imieniu starszego małżeństwa wykupił ich komunalne mieszkanie. Było warte ponad 71 tys. zł. Miasto zgodziło się dać 75 procentową bonifikatę (59 tys. zł). Małżonkowie zapłacili więc tylko 12, 5 tys. zł. Po wykupie Janda mieszkanie sprzedał swojemu ojcu. Twierdzi, że małżonkom przekazał 50 tys. zł,
#!$%@?!
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora