@malaDZIEWCZYNKA: Mój też tak miał , ale pomogło dokładne ustawienie temperatury wody na 39*C, i po ostatnich dwóch razach, juz jest nastawiony pozytywnie.
Mój seter irlandzki zabrany ze schroniska, pierwsze co zrobił po wejściu do mieszkania to poprzegladał wszystkie pomieszczenia, wszedl do wanny i czekał na mycie....
Moja matka z psem ( west terier ) nie ma problemu, pada komenda " do wanny " i pies wskakuje i czeka. Natomiast z kotem ( mejkun ) trzeba iść pod prysznic bo sp$!!%!!a, ale tylko do momentu kiedy nie zmoknie. Jak już zmoknie to ma wszystko w dupie, siada w rogu i czeka aż się skończy mycie.
Komentarze (14)
najlepsze
Ale potem patrzy na mnie z takim wyrzutem, że przez pół dnia nie mogę dojść do siebie...