Został wyrzucony z mieszkania, bo miał koronawirusa
Do dzielnicowego w trakcie obchodu podszedł Ukrainy, który oświadczył, że jest zakażony koronawirusem i nie ma gdzie się podziać. Został na ulicy, bo nie było obiecanego przez właściciela mieszkania transportu do innego lokum. Współlokatorzy w obawie przed izolacją, zamknęli przed mężczyzną drzwi.
OsiemPiec z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 18
- Odpowiedz
Komentarze (18)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale nie, wpierd.. go do mieszkania z innymi i reszta poszła na kwarantanne.
Inna sprawa, że to powinien zrobić pracodawca.
Komentarz usunięty przez moderatora
@miecz_prawdy: Tak, tak normalnie wyglądają zasady kwarantanny.