#StopACTA2: Nie oddawajmy Ziobrze i *** Internetu!
Wchodzicie w paszczę lwa i robicie sobie selfie. Zrozumiecie to, gdy projekty cenzurujące Internet przez polskie władze zostaną przegłosowane przez parlament i klepnięte przez Dudę, który też niedawno, odśpiewując rotę, podpisał dla zmyłki "kartę wolności w Sieci". NIE ODDAJMY ZIOBRZE INTERNETU!
moby22 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 177
- Odpowiedz
Komentarze (177)
najlepsze
To jest tak samo śmieszne, jak ta powstająca właśnie "Rada Wolności Słowa" i całe Prawo i Sprawiedliwość na czele z Morawieckim, który, posługując się retoryką godną Marksa stwierdził, że "media społecznościowe muszą służyć nam - SPOŁECZEŃSTWU, a nie interesom ich potężnych właścicieli"
Sam Jaki zaś był posłem-sprawozdawcą dla projektu #terreg, który 12 stycznia został przegłosowany w Komisji LIBE. Teraz czeka
Skumacie, dlaczego modernizuje się przepisy tak, aby w Ministerstwie Sprawiedliwości funkcję podsekretarza stanu mogły obejmować osoby z prawomocnymi wyrokami i bez wyższego wykształcenia.
A na końcu dotrze
Żeby zrobić bunt z prawdziwego zdarzenia potrzebujesz nakręcić masy. Nie 100 - 200 osób. Te liczby muszą iść w tysiące. Razem, w jednej lokalizacji. Takie akcje można organizować jedynie dysponując siecią o dużym zasięgu - właśnie taką jak FB
Podsumowanie dla niekumatych: ten robak, ta ku,wa pierdo..a ziobro chce mieć komisję która będzie decydować które treści należy usunąć z danego serwisu a których treści i użytkowników nie wolno usuwać. I nazywa to wolnością.
pochwalam ten apel ale to walka z wiatrakami ¯\_(ツ)_/¯
Z FB możesz się wylogować, zmienić serwis, nie używać. Ziobro i jego zgraja również (to oni się boją tej cenzury, bo tam mają "zasięgi", i tam będą wrzucać swoje bzdury o zgodn3j z polskim prawem "praworządności", itd).
Odbiorcą mediów jest społeczeństwo i ma wybór, może decydować swoją obecnością lub nieobecnością.
Z prawa nie da się "wyjść". A szczególnie z kulawego prawa tworzonego podstępnie
tl;dr Chcą powołać "Radę Wolności Słowa" wybraną przez 3/5 parlamentu. Do tej rady będziesz mógł się odwołać jeśli np. moderacja wypoku (lub innych social media) usunie twoja treść, a nie będzie ona niezgodna z polskim prawem. Wtedy dowalą właścicielom takiego portalu od 50 tys. do 50 mln zł kary.
Zresztą z mojego przejrzenia tych stron to prawie wszystkie opierają się na wałkach i największej chęci #!$%@? użytkownika ale co kto lubi.