Twórca windowsowego Managera Zadań opowiada historię tego programu

Emerytowany inżynier MIcrosoft opowiada o historii Managera Zadań i folderach ZIP których jest autorem. Warto obejrzeć ze względu na to, żeby posłuchać jak bardzo zmienił się (na gorsze) styl pracy w dużych firmach IT, gdzie np. własny pokój został zastąpiony przez open space.

[Krx_S]

Jak Mam być szczery, dostałem własny pokój w pracy (wcześniej był open space) przez covid i zauważyłem że pracuje mi się z 4 razy lepiej i jestem 2 razy bardziej wydajny bo nikt mnie nie woła z pierdołami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Krx_S]

@wuadek: Nie każdy jest takim przegrywem jak ty żeby fapować cały czas.

[wredny_barteK]

Jak Mam być szczery, dostałem własny pokój w pracy (wcześniej był open space) przez covid i zauważyłem że pracuje mi się z 4 razy lepiej i jestem 2 razy bardziej wydajny bo nikt mnie nie woła z pierdołami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Krx_S: U mnie na odwrót był zespół 3 osobowy i stwierdzili do open space i wszystko c--j strzelił, co chwile ktoś gada, przychodzi, telefon

[QuickCharger]

@Kargaroth: do pracy chodzi się pracować, a nie socjalizować. Socjalizować możesz się po pracy w pubie (w Polsce czegoś takiego nie ma) we własnym gronie znajomych, a nie z na siłę zebranymi pracownikami dobieranymi pod kwalifikacje.

[secret_passenger]

@Kargaroth: uważnie przeczytałem Twój komentarz (ze dwa, albo nawet 3 razy) i mam wrażenie, że piszesz o jakimś równoległym świecie. zastanawiam się jak to możliwe że nasze doświadczenia są tak różne.

1. zgrany zespół.
a) jak duży jest ten zespół? przecież nie trzeba koniecznie mieć osobnego pokoju dla każdej osoby. nawet powiem szczerze że takie podejście jest dość rzadkie. w jednym pokoju właśnie łatwiej jest się zgrać niż w wielkiej przestrzeni, w której pracuje kilkadziesiąt osób (lub nawet grubo ponad setka).
b) co to znaczy "zgrany zespół"? jeśli mówimy o programowaniu (a mam wrażenie że tak), to w przypadku seniorów, czy nawert regularów / midów po przedyskutowaniu czegoś zostaje już tylko praca własna. czy dyskutować można tylko i wyłącznie jeśli siedzi się biurko w biurko? gdy ja potrzebowałem coś przedyskutować - często najlepiej sprawdzało się przejście do innej salki (tablica do rysowania

[lunaexoriens]

No mnie ten open space zawsze dziwił w przypadku ludzi, którym się płaci 15k i dba o nich robiąc im owocowe czwartki. To już urzędnicy czy pracownicy kultury mają pewnie maks. 4 osoby w pokoju, a zdarzy się, że ktoś siedzi sam.

[ruonim]

@lunaexoriens: Januszostwo bo płaci im 15k to musi ich pilnować żeby czasem 30 minutowej przerwy sobie nie zrobili.

[T.....a]

@lunaexoriens: Open space wymyślili w latach 90 dyrektorowie dużych firm którzy musieli się czymś wykazać, wiec wykazali się cięciem kosztów (kubikle były za drogie). Później ktoś, żeby uzasadnić traktowanie pracowników jak bydła, dopisał do tego historyjkę mówiącą, że open space "zwiększa kreatywność i efektywność poprzez wspieranie spontanicznych interakcji między pracownikami". I tak ta bzdura poszła w świat.

Później zaadoptowała to kadra zarządzająca z największych korporacji IT. A na końcu zostało

[MamByleJakiNick]

Że też nikt jeszcze tego nie wstawił ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[warsaw]

Pracowałem kiedyś na OS, ale z samymi developerami - było spoko, cisza, spokój, a jak się chciało o coś zapytać to wszyscy byli pod ręką. Potem dołożyli nam PMów i zrobiło się piekło ciągłych pytań, odrywania od pracy, prowadzenia rozmów telefonicznych itp. Teraz ci sami mają największy ból d--y z powodu HO, bo ich samodzielność dąży do zera, będąc skazanymi na pomoc osób technicznych, którzy są dostępni jedynie via komunikator.

[haxx]

akurat teraz jest dobry moment żeby walczyć z open space'ami, bo trzeba mówić, że w open space'ach łatwiej o rozprzestrzenianie koronawirusa i od razu firmy przynajmniej cube'y robią

[Dreakin]

Open space to najgorsze co może spotkać pracowników.

[k.....m]

Program na przestrzeni lat znacząco ewoluował.

[M.....L]

@ks2m: Chyba Ci dysk zdycha, tyle czerwonego

[orle]

Program na przestrzeni lat znacząco ewoluował.

@ks2m: Covid Manager

[HHokuss]

Pracowałem kiedyś w open space, mam to juz za soba i to całe szczęście. Pracując samemu jestem bardziej wydajny, mogę puścić bąka kiedy chce, moge p--------ć joge w trakcie pracy czy przeglądać różne dziwne strony, a i tak jestem bardziej wydajny niż praca z tymi ułomami.

[bukszpryt]

@xp17: tego typu wystąpienia często są czytane. męczące jest to, że tak wyraźnie widać, że czyta.

dobry materiał o przygotowaniu sobie promptera właśnie do takich filmów:
https://www.youtube.com/watch?v=YeRu4xYH_W0