Noc grozy. Jak Armia Czerwona wkraczała do Walimia na Dolnym Śląsku
Do niewielkiego miasteczka w Górach Sowich wjechały trzy radzieckie czołgi, a za nimi oddział kałmuków. Tak dla niemieckich mieszkańców Walimia, wówczas Wüstewaltersdorf, zaczęła się jedna z najdłuższych i najdramatyczniejszych nocy w życiu. Dziś opowiemy jak Armia Czerwona wkraczała na Dolny Śląsk.
historyhiking z- #
- #
- #
- #
- #
- 69
- Odpowiedz
Komentarze (69)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Mathas: Leningradu jak już. W Stalingradzie Niemcy po prostu wypierali Sowietów z miasta.
No ale fakt, to standardowa historia wojenna.
I nie znaczy to bagatelizacji tych zbrodni, tylko pokazuje jak bardzo wojna jest po@#bana.
@sq2fog:
właśnie napisałeś, że Ruscy mieli prawo gwałcić i mordować wszystkich, którzy byli ofiarami wojny min Polaków
Bo Ruscy robili to samo z Polakami
Komentarz usunięty przez moderatora