Silnik gier 3D zrobiony przez wykopoka (CLUSEK)
Jakieś dwa i pół roku temu wpadłem na pomysł, że warto zrobić coś fajne w wolnym czasie. Mój pomysł padł na napisanie sobie silnika do gier z fizyką i całym rendererem, ale tak niskopoziomowo. No i #chwalesie i czekam na opinie mirków i mirabelek.
bilek993 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 191
Komentarze (191)
najlepsze
Zerowe ze względu na wykorzystanie DirectX 11. Pewnie można spróbować emulacji za pomocą jakiegoś Wine, ale oficjalnie nie ma wsparcia.
W kazdym razie z takim podejsciem do roboty to na pewno bedziesz mial kazda prace w gamedev
Pisanie silnika jest jak pisanie własnej biblioteki do AI. Napisałeś, że zajmujesz się trochę AI to podam Ci przykład z Twojej działki. Powiedzmy, że chcesz napisać jakąś sieć neuronową, no to używasz jakąś bibliotekę w stylu
Tenserflow
, czyKeras
i jest spoko. Wtedy tworzysz sobie warstwy kilkoma liniami, wybierasz algorytmy do różnych rzeczy, czy funkcje do aktywacji i innych rzeczy i następnie uczysz taką sieć neuronową i potem działa.Zasadniczo tak, chodzi o to, żeby pracę zrównoleglić jak najlepiej, ale to nie jest proste. Ba! Obliczenia równoległe to najbardziej skomplikowana dziedzina w IT jaka istnieje na obecną chwilę (nie mówię o komputerach kwantowych i innych takich, bo one praktycznie są na razie sci-fi), bo trzeba zrobić to wydajnie, a tam dochodzi dostęp do danych współdzielonych przez wątki, optymalizacja kodu pod cache procesora i inne takie. Także ogólnie tu chodzi
Skrzyżowania, AI (ruch uliczny), generatory modeli budynków oraz wiele więcej!
Pracuje w dużym korpo (banku), a do tego po pracy piszę sobie to dla przyjemności. Dlaczego tak? Ano sprawia mi to cholernie dużo przyjemności. Jestem takim dziwnym człowiekiem, który stawia sobie bardzo wysoko poprzeczekę i ciągle ją podnosi i pokonywanie własnych słabości sprawia, że czuję się szczęśliwy. Taka ciekawostka, jak zacząłem jeździć na rowerze to nie mogłem po prostu jeździć, bo musiałem jeździć coraz większe dystance i do tego z
Ale są prawnicy tacy, lekarze i inne zawody. Znam lekarzy, którzy nie dość, że całe dnie w pracy, to jeszcze po pracy się uczą i piszą artykuły lub czytają czasopisma naukowe, bo to kochają. Nie wiem dlaczego tak jest, ale są takie zawody i tacy ludzie w tych zawodach. Oczywiście to też czasem nie jest zdrowe, bo zaniedbują rodziny (sic!).
@MattePRL:
WOW! A jaki rower, kolarka?
Książki (np. Franka D. Luny), różne stronki internetowe, a poza tym artykuły naukowe (np. od Nvidii).
gratki
Za moich czasów z zabawą z TP to jeszcze królował Dos 6.22 i Win 95 dopiero wkraczał :D Win 3.11 to było coś ;D
Ogólnie najlepszym źródłem wiedzy jest Nvidia, ponieważ ma ono pełno artykułów naukowych na ten temat jak i przykładowe projekty, gdzie pokazują tak to oni robią i jak symulują pojazdy. Nie będę kłamał, gdyby nie oni to nigdy bym tego nie zrobił.