@100piwdlapiotsza Na początku planowałem wrócić po roku, ale na pewno jeszcze tu trochę zostanę ze względu na a) super pracę, b) dobrą lokalnie sytuację z covidem, c) chęć podróżowania z Dubaju jako bazy - od przeprowadzki do początku pandemii odwiedziłem 8 krajów w Azji/Afryce - zostało mi ich jeszcze trochę:).
Macie w zespole jakieś koleżanki czy typowy 'sasuage party'?
Większość osób w zespole to mężczyźni, wygląda to niestety podobnie jak w polskich firmach IT.
Spotkałeś się z przedmiotowym traktowaniem kobiet? Da się to zauważyć na co dzień?
Ciekawe pytanie na które nie jestem w stanie odpowiedzieć. Można tu na pewno doświadczyć wszystkich skrajności, są ludzie którzy (ze względów kulturowych) traktują kobiety z najwyższym szacunkiem i respektem (obniżanie wzroku, robienie wszystkich
Ile kosztuje cię średnio utrzymanie się w Dubaju? Mówię o średnich wydatkach na żywność, mieszkanie, ciuchy etc. Jak to wygląda w porównaniu np. z Polską?
Jedzenie/rozrywka są +/- dwa razy droższe, za mieszkanie 70m w centrum płacę około 5k miesięcznie. Tańsze jest np. paliwo :D, samochody, elektronika.
Pamiętam że pierwszy miesiąc był dla mnie kompletnym szokiem, głównie przez mnóstwo opłat w okolicach 100-500 za wszystkie papierki związane z samochodem/mieszkaniem/pracą, i brak rozeznania jeśli chodzi o to gdzie jeść/gdzie kupować żeby było tanio i dobrze. Po paru miesiącach wszystko się unormowało i zacząłem sporo oszczędzać :)
1. Jak wygląda Twój zespół, jaka jest Twoja rola w tym zespole. 2. Jak wygląda z jakością produkowanego kodu? Aby tylko wyszło i klepiecie dalej? 3. Jakie jest nastawienie lokalsów do pracowników z Europy?
1. Motywem przewodnim mojego poprzedniego zespołu była integracja naszych systemów z analogicznymi systemami innej firmy którą kupiliśmy. Sporo refactoringu, planowania, PoC'ów i problemów wydajnościowych - ogólnie dobra zabawa :) Odgrywałem rolę TPO - programowałem jakieś 60% czasu a resztę poświęcałem na zadania z zakresu zarządzania projektu/produkty aby zespół pracował jak najefektywniej nad najważniejszymi rzeczami :)
2.Dobrze. Mamy code review, testy, jakieś statyczne analizy etc - dbamy o jakość ale z
Kolega był w Dubaju ze swoją dziewczyną, dobre parę lat temu. Opowiadał, że dla niego problemem było to, że nie mogli publicznie okazywać sobie czułości. Oczywiście mam na myśli zwykłe pocałunki, czy przytulanie a nawet z tego co pamiętam trzymanie się za ręce nie wchodziło w grę. W dodatku stwierdził, że Dubaj jest nieprzyjemnym miejscem, zimnym w odbiorze, zadbanym, luksusowym, ale pustym. Chodziło o klimat miasta. Jestem ciekawa jakie są Twoje odczucia?
Ich kultura jest po prostu inna, dla nas publiczne okazywanie czułości jest OK, dla nich nie co szanuję, i nie tylko dlatego że muszę. Pocałunki na ulicy w niektórych rejonach miasta rzeczywiście odpadają ale przytulanie/trzymanie się za ręce jest OK.
W dodatku stwierdził, że Dubaj jest nieprzyjemnym miejscem, zimnym w odbiorze, zadbanym, luksusowym, ale pustym.
Jestem w stanie w 100% zrozumieć osoby które wyrabiają sobie o Dubaju takie zdanie spędzając
Z kim utrzymujesz kontakt w emiratach, masz tam jakichś super znajomych , co tydzień nowa dziewczynę, i jak wyglądają relacje międzyludzkie na twoim przykładzie?
@franz1986: Ciężka sprawa :) Mieszkanie w emiratach dla większości osób jest tymczasowe i już się o tym przekonałem. Miałem dobrego znajomego którego tu poznałem i pare miesięcy temu wrócił do Singapuru.
Dosyć regularnie spotykam się ze znajomymi z pracy a oprócz tego przesadzam z graniem w squasha dzięki czemu cały czas poznaje nowe osoby z każdego zakątku na świecie.
Jestem introwertykiem i jakoś nigdy mi dobrze nie szło zaczynanie/podtrzymywanie rozmów ale
Totalny przypadek - zawsze chciałem pomieszkać przez jakiś czas za granicą, ale myślałem głównie o US/UK/Szwajcarii. Pewnego dnia dostałem ofertę od rekruterki z Haysa na linkednie i stwierdziłem że warto spróbować. Przeszedłem przez 3 rozmowy telefoniczne, potem całodniową rekrutację już tu na miejscu i zaraz po powrocie do Polski stwierdziłem że to jest to ;)
Komentarze (325)
najlepsze
a) super pracę,
b) dobrą lokalnie sytuację z covidem,
c) chęć podróżowania z Dubaju jako bazy - od przeprowadzki do początku pandemii odwiedziłem 8 krajów w Azji/Afryce - zostało mi ich jeszcze trochę:).
W perspektywie paru lat mam na oku MBA
Ile masz lat?
26.
Macie w zespole jakieś koleżanki czy typowy 'sasuage party'?
Większość osób w zespole to mężczyźni, wygląda to niestety podobnie jak w polskich firmach IT.
Ciekawe pytanie na które nie jestem w stanie odpowiedzieć. Można tu na pewno doświadczyć wszystkich skrajności, są ludzie którzy (ze względów kulturowych) traktują kobiety z najwyższym szacunkiem i respektem (obniżanie wzroku, robienie wszystkich
Jedzenie/rozrywka są +/- dwa razy droższe, za mieszkanie 70m w centrum płacę około 5k miesięcznie.
Tańsze jest np. paliwo :D, samochody, elektronika.
Pamiętam że pierwszy miesiąc był dla mnie kompletnym szokiem, głównie przez mnóstwo opłat w okolicach 100-500 za wszystkie papierki związane z samochodem/mieszkaniem/pracą, i brak rozeznania jeśli chodzi o to gdzie jeść/gdzie kupować żeby było tanio i dobrze. Po paru miesiącach wszystko się unormowało i zacząłem sporo oszczędzać :)
2. Jak wygląda z jakością produkowanego kodu? Aby tylko wyszło i klepiecie dalej?
3. Jakie jest nastawienie lokalsów do pracowników z Europy?
1. Motywem przewodnim mojego poprzedniego zespołu była integracja naszych systemów z analogicznymi systemami innej firmy którą kupiliśmy. Sporo refactoringu, planowania, PoC'ów i problemów wydajnościowych - ogólnie dobra zabawa :) Odgrywałem rolę TPO - programowałem jakieś 60% czasu a resztę poświęcałem na zadania z zakresu zarządzania projektu/produkty aby zespół pracował jak najefektywniej nad najważniejszymi rzeczami :)
2.Dobrze. Mamy code review, testy, jakieś statyczne analizy etc - dbamy o jakość ale z
Ich kultura jest po prostu inna, dla nas publiczne okazywanie czułości jest OK, dla nich nie co szanuję, i nie tylko dlatego że muszę. Pocałunki na ulicy w niektórych rejonach miasta rzeczywiście odpadają ale przytulanie/trzymanie się za ręce jest OK.
Jestem w stanie w 100% zrozumieć osoby które wyrabiają sobie o Dubaju takie zdanie spędzając
Dosyć regularnie spotykam się ze znajomymi z pracy a oprócz tego przesadzam z graniem w squasha dzięki czemu cały czas poznaje nowe osoby z każdego zakątku na świecie.
Jestem introwertykiem i jakoś nigdy mi dobrze nie szło zaczynanie/podtrzymywanie rozmów ale
Jak wyglądał proces rejestracji?
Czy opłacili Ci koszty przeprowadzki?
Totalny przypadek - zawsze chciałem pomieszkać przez jakiś czas za granicą, ale myślałem głównie o US/UK/Szwajcarii. Pewnego dnia dostałem ofertę od rekruterki z Haysa na linkednie i stwierdziłem że warto spróbować.
Przeszedłem przez 3 rozmowy telefoniczne, potem całodniową rekrutację już tu na miejscu i zaraz po powrocie do Polski stwierdziłem że to jest to ;)
Tak