Tak producenci cwaniakują na dyskach SSD. I udają, że nic złego się nie dzieje
Czy chcesz dokładnie wiedzieć, jakie parametry ma twój nowy dysk SSD? Odpowiedź jest trudna, ponieważ niektórzy producenci dysków SSD zmieniają nie tylko pamięć flash NAND, ale także kontroler SSD, ale nie ujawniają tej praktyki klientom.
lyncz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 118
- Odpowiedz
Komentarze (118)
najlepsze
Kiedyś jak się kupowało model danego sprzętu to było wiadomo że w środku są te same bebechy co kupił kolega, czy inny random. Teraz kontrolery się różnią, typy pamięci, cewki, nie cewki. P-------a można dostać.
Jak już zmieniają komponenty to powinna się zmieniać numeracja sprzętu, jakaś wersja, cokolwiek.
Nazwy też nie dość że z d--y (SBWM600X300ZWST0009), to jeszcze teraz pod
Ostatnio dokupiłem sobie RAMu, dokładnie to samo co mam, cały ten ciąg coś ok. 20 znaków taki sam jak moje.
Po dokładnych oględzinach okazuje się że jest inne napięcie, ilość kości pamięci na PCB, ich pojemność, nawet drugorzędne timingi i jakieś tam taktowania :D
No i nie wolno ufać temu co sklepy internetowe podają. Tam
@BoJaProszePaniMamTuPrimasorta: wtedy pewnie taki producent do nazwy modelu doklejałby jakiś losowy ciąg znaków ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie p--------e że dawno, trzeba pamiętać i bojkotować firmy za każde oszustwo.
@MichaI: nie, zaczęło się dużo wcześniej - chociażby z tv sony
Pracowałem kiedyś w pewnej polskiej firmie "produkującej" sprzęt komputerowy - zasilacze, obudowy, myszki, klawiatury, itp rzeczy. Napisałem w cudzysłowie że coś produkowali, bo sprzęt produkowali Chińczycy, a Polacy drukowali tylko polskie instrukcje i naklejki. Widziałem
A potem przyszedł sprzęt z innym dyskiem i połową ramu xD Bo producent pod tą samą nazwą np. XY-960 sprzedawał różne specyfikacje, które różniły się jakimś stucyfrowym kodem na naklejce
gigabajt to 1073741824 bajtow a nie jak twierdza oszusci 1000000000
7% oszustwa na gigabajcie, niezle co?
na terabajtach to juz prawie 10%
wystarczylo ze marketingowcy zaczeli wmawiac idiotom ze w IT uzywa sie tradycyjnych jednostek SI a nie binarnych jak to jest w rzeczywistowsci.
to że potocznie mówiąc o gigabajtcie chodzi nam o gibibajcie to już wina microsoftu, a nie producentów dysków
idiotyzmem to jest przypisywanie słowu "tysiąc" (gr. kilo) różnych wartości w zależności od tego co liczymy
Dlaczego? Bo to się opłaca kary śmiesznie niskie
Komentarz usunięty przez moderatora