Wzrost zgonów o 40 proc. Lekarz: To nie koronawirus stał się głównym zabójcą
Z opublikowanych pod koniec października danych jasno wynika, iż to nie koronawirus stał się głównym zabójcą tej epidemii, ale wielomiesięczny brak dostępu do stałej opieki lekarskiej - twierdzi dr Zbigniew Martyka, który jest ordynatorem Oddziału Zakaźnego w szpitalu w Dąbrowie...
miasteczkosl z- #
- 116
- Odpowiedz
Komentarze (116)
najlepsze
Jeszcze trochę i będzie powrót do lat 90 - bneficjenci 500+ i cała ta biedota z prowincji, iejski plebs pracujący dorywczo i w zawodach niskoopłacanych czy bezrobotni niczym w simsach będzie sprzedawać farbę że ścian żeby kupić chleb za 10 złotych a alkoholicy będą robić jagodzinaki z chleba i denaturatu, jak będzie
@LeniwiecPracoholik:
To wcale nie jest takie oczywiste.
Strajk lekarzy w całym hrabstwie Los Angeles w 1976 spowodował 18%
Bo 10 lat w medycynie to ogromna przepaść. A już 40 to inna epoka. Kiedyś ludzie częściej umierali na powikłania pooperacyjne, a praca chirurga bardziej przypominała pracę rzeźnika, więc tak. Obecnie więcej ludzi umiera bo nie ma dostępu do lekarzy.
- w przyszłym roku nie wpadnie sars-cov-3 ( ͡º ͜ʖ͡º)
- ludzie nie zaczną odczuwać poważnych skutków ubocznych po zaszczepieniu szczepionką na koronkę
- przy "trzeciej fali" koronki nie okaże się że jednak ci co byli chorzy nadal są podatni na koronkę
w przeciwnym wypadku faktycznie zostanie to już z nami do końca ¯\_(ツ)_/¯
Zamordyzm dopiero się zaczyna, czas na magika.
No to biorę telefon - dzwonię i mówię "stoję przed waszymi drzwiami. Chciałbym RTG zęba zrobić."
Odpowiedź - "pojedynczego zęba w pandemii nie robimy. !"
Kuśwa - czyli 2 mce. temu epidemii nie było :)