Niepodległość Polski musi prowadzić do laicyzacji
Stopniowo, krok po kroku, zmniejsza się specjalny, postkomunistyczny status Kościoła katolickiego jako instytucji wyjątkowej. Nie tylko niosącej dominującą treść moralności zbiorowej, lecz także rozumianej jako swoiste „państwo zapasowe” na gorsze czasy
eoneon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 201
- Odpowiedz
Komentarze (201)
najlepsze
(Roman Dmowski, Kościół, naród i państwo)
@eoneon: O ile przypadkiem nie wylecimy z UE ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@PDCCH: Przekształcanie Polski w państwo nowoczesne - jak każdy proces - może się nie udać ;).
A tak trochę bardziej na poważnie to jest trochę straszno i mocno trzęsie, ale proces, który zachodzi, jest bardzo doniosły, więc chyba nie mógł się wydarzyć bez turbulencji.
Nieprzypadkowo podałem te dwa cytaty. dla ludzi wychowanych w tej mentalności odejście
O 1000 lat za długo
@VanGogh: Wiadomo, świeckie i laickie państwo to okropne lewactwo, powinniśmy brać przykład z Arabii Saudyjskiej.
@kar-tofel: Raczej nie, bo w chwili smierci swiadomosc zanika a cialo rozpoczyna proces rozkładu
.
@durga_na_sztandary: myślę że gdy minie 100 lat od ostatniej wojny to zniknie też syndrom nienawiści do zachodnich sąsiadów
@flou: Idą w jakość zamiast ilości.
To raczej dobra droga, inaczej Bangladesz byłby mocarstwem a Szwajcarzy jedli trawę.
Polak-katolik? Wolne żarty, młodzi już tego nie kupują.
Polak-Europejczyk? Geograficznie jesteśmy w Europie, mentalnie wiązać się nam z taką kulturą niemiecką i francuską jest nie po drodze. Zwłaszcza, że za kulturą często idą interesy.
Polak-Słowianin? A jak zdefiniować słowiańskość - wóda, dzida i pogańskie modły? Rosyjski mir? Słowianie nie stworzyli cywilizacji, która się znacząco obroniła i przetrwała w tekstach kultury. Słowiańskość
@flou: nie napisałeś co jest nie tak z tą opcją. Gdzie konkretnie nie po drodze? Mi ona pasuje, z tym sie mogę utożsamiać
Są jeszcze bardziej podległe niż Polska, tylko że swoim kościołom.
Napisałem; religii, a nie kk. Panuje tam prawosławie, ale nie ma takiego wpływu jak katolicyzm u nas. Właściwie pod względem wpływu religii na państwo jesteśmy ewenementem w Europie. Nigdzie indziej religia nie ma takiej władzy, nawet na Węgrzech Orbana.