Bednarek oburzony atakiem. Zdjęcia udowadniają jego związki z władzą
Kamil Bednarek uzyskał pół miliona zł z Funduszu Wsparcia Kultury. Muzyk twierdzi, że ta decyzja nie ma nic wspólnego z jego poglądami politycznymi i współpracą z TVP. Internauci dogrzebali się jednak do
WirtualnaPolska z- #
- #
- #
- #
- 313
- Odpowiedz
Komentarze (313)
najlepsze
Niech sobie otworzą konto na patronite czy tam innym serwisie i zbierają hajs od fanów. Skoro byle jutuber potrafi wyciągnąć kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie to dlaczego piosenkarz który ma 100x tyle fanów nie może sobie bezpośrednio od fanów zebrać 150k miesięcznie tylko ciągnie z państwowego cyca?
A wyciąganie jakichś "związków z władzą" to trochę śmieszne w kontekście tych dotacji
@PajonkPafnucy: Totalnie mnie nie rozumiesz. Niech sobie będzie ważną gałęzią życia, chodzi mi o model jej finansowania. Jaki jest sens wykładania milionów zł z państwowej kasy na podmioty które mają setki tysięcy fanów którzy by sypnęli groszem jakby były organizowane transparentne zbiórki.
Państwo oczywiście nie pozwoli na przeniesienie finansowania bo ludzie się zorientują że parę ministerstw jest całkowicie zbędnych i można je
To może przykład. Masz siłownię, ale masz miejsce (bo obostrzenia) dla 20 osób, spokojnie mógłbyś obsługiwać z 200. Popyt jak jasna cholera ale po prostu nie przyjmiesz wszystkich. Załoga i budynek tyle samo kosztują niezależnie od liczby gości.
Jakby teatry były na zadupiach (tanio) a nie w samym centrum i miały
Z kulturą reggae nie ma nic wspólnego.
@Painting-colors-in-the-dark: sprzedaż garniturów w salonie w którym pracuje moja dziewczyna spadła o połowę. Rząd wyrówna im to, tak jak miałby wyrównać artystom brak zarobkow za koncerty które się nie odbyły? Przecież nie. Nie stawiaj tak sprawy, bo jakbyśmy mieli wszystkim wyrównywać zarobki sprzed epidemii to nie wiem czy roczny
2. Te dotacje powinny wynosić minimalna krajowa x ilość pracowników x 12 + ewentualne koszty stałe
3. Stwierdzanie, że jest polityczny bo 2 razy był na patriotycznej a drugi raz katolickiej imprezie i ma zdjęcie z prezydentem. NO POTĘŻNY polityk, co innego gdyby na marszu lgbt albo KODu śpiewał. No wtedy to by był naprawdę apolityczny. Tutaj to już niektórzy podpadają pod paranoję.
Dzisiaj młodzi ludzie mają przerąbane. Praktycznie relacje międzyludzkie ograniczają się do portali społecznościowych, a ci, których znamy z ekranów to mentalne zera.
Napisałem "prawie", bo zdarzają się wyjątki, ale to praktycznie znikomy promil.
Jest jak w "1984", prole, czyli my żyjemy jak oderwani od wszystkiego i karmieni kłamstwem, a partyjniacy i ci wokół partii spijają mleko za nasze podatki.
@KonradG6: Nie wątpię, że było. Na pewno było prościej. Ale co to ma do rzeczy? Gdzie były autorytety? Papieżak na pielgrzymkach i klecha z ambony, to był chyba ten "autorytet". Popraw mnie, jeśli się mylę.