Byłem w technikum. Nic mi nie dało, prócz tytułu. Kiedy chciałem zatrudnić się w zawodzie okazało się, że jako kucharz może pracować każdy, kto potrafi umieć czytać, pisać i gotować. Nie potrzeba żadnej szkoły. Próbowałem, ale nie dorosłem do takiego poziomu jaki prezentowali moi współpracownicy. Podziękowałem. Kontynuuje studia.
@Qozak: w tym roku kończę technikum. O jak zaj!$iście! Tylko prawdę mówiąc szkoła nie przygotowuje mnie dobrze ani do wykonywania zawodu (technik informatyk) ani do matury. I nie jest to wina samej szkoły. No sorry ale w 4 klasie mam 3x przedsiębiorczość 2x wos, wok i historie (a nie ma fizyki!!!). Wiem że trzeba przez nie przejść ale były na to 3 lata.
Autor dyskretnie nie dodał, że karierę księgowego czy geodety z tytułem technika robić należy w firmie swoich rodziców. Bo szanse na to że jakiś obcy pracodawca przyjmie tak wykształconego są dokładnie żadne.
Cholera jasna, zamiast pisać popularne poglądy na zasadzie "wydaje mi się" mógłbyś zajrzeć tu: http://www.cke.edu.pl/index.php?option=content&task=view&id=247&Itemid=147 i miałbyś odpowiedzi na wszystkie pytania. Technikum wybiera co trzeci uczeń, więc nie tak mało. Twierdzisz, że po studiach można studiować tylko humanistyczne przedmioty. To zwróć uwagę, że licealiści w zdecydowanej większości zdawali przedmioty humanistyczne. Wiec chyba ok, że wybierają liceum według Twojej teorii? Ale mówisz, że po liceum łatwiej dostać się tylko na przedmioty humanistyczne... tymczasem
@Michal2: Ale jakich przedmiotów? Lepiej sobie radzą z elektrotechniki, spawalnictwa czy z czego? Jak studiuje kilka lat to nigdy nie widziałem, żeby osobie po liceum (która nie ma takich zainteresowań) na studiach dobrze szło z tych przedmiotów.
Ze szkołami jest coraz gorzej-to jak jest obcinany program w liceach i gimnazjach woła o pomstę do nieba. Ostatnio gadając z ludźmi na moim kierunku gdy temat zszedł na czasy licealne od młodszych kolegów dowiedziałem się, że już od jakiegoś czasu w liceum na matmie nie mają takich podstaw jak np pochodna funkcji. I jeszcze narzekają, że mieli trudno.
Ja natomiast zadam dosyć przewrotne pytanie, dlaczego w ogóle iść do szkoły średniej a np nie zostać przedsiębiorcą lub uczyć się samodzielnie tego co naprawdę chcemy i uwielbiamy?
Wg badań przeprowadzonych na milionerach, ci najbogatsi ludzie na świecie bardzo rzadko kończyli szkołę wyższą (Steve Jobs, Mark Zuckerberg, Henry Ford, Bill Gates). To głównie z racji tego, że szkoła albo nie tolerowała ich poglądów i kreatywności albo stała się w pewnym momencie zbędnym
@bojar: Skoro zrobi to mimo szkole średniej to bardzo w porządku, sam jestem tego przykładem. Pytanie jednak czy te kilka lat szkoły nie można było wykorzystać na naukę rzeczy, które w biznesie się dużo bardziej przydadzą lub na doskonalenie tego co potrafimy aby być jeszcze bardziej konkurencyjnymi na rynku pracy.
Wg mnie w wielu przypadkach jednak warto bo bez liceum czy technikum człowiek będzie funkcjonował tak samo jak z liceum czy
@falth: Założyłem firmę i mi się udało za pierwszym razem.
"wszyscy miliarderzy, których wymieniłeś akurat studiowali "
Znowu mijasz się z prawdą, wszyscy zrezygnowali ze studiów, jedynie Steve Jobs po kilkunastu latach na nie wrócił gdy jego firma zaczęła przynosić ogromne zyski. Dzisiaj są oni zapraszani do swoich szkół których nie skończyli aby wykładać i wszystko to dlatego że odnieśli sukces w biznesie a nie dlatego, że byli dobrymi studentami.
Aaaa błagam co za daremny tekst:/ Tak jak by uczniowie po ogólniaku gnali na studia humanistyczne:| Przepraszam bardzo, a co z studentami którzy idą na studia medyczne? Wszyscy po technikum? No chyba, że wg autora tekstu są to studia humanistyczne...
Jest makabrycznie dużo kierunków takich jak chemia, fizyka, biologia molekularna na których siedzą ludzie z liceów i nie sądzę żeby można uznać ich za darmozjadów.
"Po dobrym technikum, (jeżeli uda się takie znaleźć) człowiek od razu ma wyuczony zawód, może zostać mechanikiem, spawaczem, górnikiem, księgową... Większość tych zawodów jest opłacana wysoko powyżej pensji minimalnej."
Problem w tym, że dobrych techników jest jak na lekarstwo.
"Uczeń po liceum będzie miał trudności ze znalezieniem czegokolwiek poza przewracaniem hamburgerów w fastfoodzie na umowę zlecenie."
Uczniowie 85% Polskich techników również.
"Miejsca na studiach, po których będziemy mieli pracę, świecą pustkami. By
Jest coś czego taki uczeń nauczy się w technikum,a nie w liceum. Jest to "myślenie techniczne". Tak bym to nazwał.
Zazwyczaj podstaw uczy się w technikum. Weźmy technikum elektroniczne.
Na studiach nikt nie nauczy nikogo dobrze wszystkiego od podstaw. Nie ma na to czasu. Chyba, że będzie taki delikwent siedział dużo sam w książkach (co niezwykle rzadko się zdarza).
Komentarze (34)
najlepsze
Poza tym technik w XXI wieku jest gówno
Komentarz usunięty przez moderatora
Wg badań przeprowadzonych na milionerach, ci najbogatsi ludzie na świecie bardzo rzadko kończyli szkołę wyższą (Steve Jobs, Mark Zuckerberg, Henry Ford, Bill Gates). To głównie z racji tego, że szkoła albo nie tolerowała ich poglądów i kreatywności albo stała się w pewnym momencie zbędnym
Wg mnie w wielu przypadkach jednak warto bo bez liceum czy technikum człowiek będzie funkcjonował tak samo jak z liceum czy
"wszyscy miliarderzy, których wymieniłeś akurat studiowali "
Znowu mijasz się z prawdą, wszyscy zrezygnowali ze studiów, jedynie Steve Jobs po kilkunastu latach na nie wrócił gdy jego firma zaczęła przynosić ogromne zyski. Dzisiaj są oni zapraszani do swoich szkół których nie skończyli aby wykładać i wszystko to dlatego że odnieśli sukces w biznesie a nie dlatego, że byli dobrymi studentami.
"poza
Problem w tym, że dobrych techników jest jak na lekarstwo.
"Uczeń po liceum będzie miał trudności ze znalezieniem czegokolwiek poza przewracaniem hamburgerów w fastfoodzie na umowę zlecenie."
Uczniowie 85% Polskich techników również.
"Miejsca na studiach, po których będziemy mieli pracę, świecą pustkami. By
Zazwyczaj podstaw uczy się w technikum. Weźmy technikum elektroniczne.
Na studiach nikt nie nauczy nikogo dobrze wszystkiego od podstaw. Nie ma na to czasu. Chyba, że będzie taki delikwent siedział dużo sam w książkach (co niezwykle rzadko się zdarza).
Kolejna ważna rzecz- ukierunkowanie od podstaw.
Jeżeli wiesz co chcesz robić w życiu