Mam wrażenie, że to są ostatnie chwile takich polityków na wyprostowanie pewnych spraw lub powiedzenie prawdy (coś jak na łożu śmierci) a oni idą w zaparte. Wiem, że to może być trudne no ale sytuacja tego wymaga. W przypadku pani Jadwigi "nic-niewidziałam-nic-niesłyszałam" Emilewicz powinna jakaś lampka się zaświecić i powiedzieć coś w stylu "no #!$%@? nie wyszło, #!$%@?łam", gdzie do #!$%@? oni mają instynkt samozachowawczy?
@Hodofca: nagła zmiana rytmu wypowiedzi jąkanie, szybsze mruganie, schowanie głowy w ramiona jak żółw
mówiąc krótko zesrała się
rozwijając wypowiedż az z ekaranu bije uderzenie adrenaliny i stres w związku z samym wspomnieniem tej sytuacji. Uderzyła ją fala gorąca i musiała sobie dać kilka sekund na ochłonięcie, zobacz że po tym ciosie rozluźniła się i mówi
Boją się jakby jakiś cyrograf podpisali. Przecież oni do końca życia nie będą pracować w sejmie a hańba pozostanie. Żeby zachować resztkę twarzy to powinni złożyć wypowiedzenia
Komentarze (70)
najlepsze
mówiąc krótko zesrała się
rozwijając wypowiedż az z ekaranu bije uderzenie adrenaliny i stres w związku z samym wspomnieniem tej sytuacji.
Uderzyła ją fala gorąca i musiała sobie dać kilka sekund na ochłonięcie, zobacz że po tym ciosie rozluźniła się i mówi