@codeGeass: Może nie ;> ale ten system co jest u nas już mnie osłabia, jest niemal niereformowalny. Jak coś nawet trafi do Sejmu, to Senat może to pozmieniać jak chce, jak to już przejdzie przez Sejm to jest prezydent musi podpisać.
A rzekomo wszystkiemu był winny Lech Kaczyński, to teraz wszystko zwalą na Bronka, biedny chłopak a oni mogą sobie zaliczyć na konto, że "chociaż próbowaliśmy".
@Kaczypawlak: Tam są te same mordy od kilkudziesięciu lat -.- Po co mają coś zmieniać jak tak im dobrze, oni zarabiają, nic nie robią, a ludzie i tak ich wybiorą. Nie wiem czy Kaczyński i PiS by coś zmienili gdyby tak jak teraz PO tworzyli koalicje, mając władze i jeszcze swojego prezydenta. Z tego co pamiętam była taka sytuacja i za wiele się nie zmieniło, chociaż fakt faktem nie mieli
To co się dzieje w rządzie można by nazwać kabaretem, gdyby nie to że jest żałosne, a nie śmieszne... Tylko czemu ludzie zamiast to zmienić dalej się cieszą?
Wbrew pozorom ci urzędnicy są 'potrzebni'. Już tłumaczę czemu: otóż ilość procedur administracyjnych jest tak k$#$#sko wielka, że oni na prawdę mają co robić, mimo, że większość tej pracy jest bezsensowna. Rozwiązaniem jest ZMNIEJSZENIE ILOŚCI PROCEDUR, a nie obcinanie etatów które de facto są niezbędne do działania tego molocha. Z d--y podejście.
Komentarze (54)
najlepsze
A rzekomo wszystkiemu był winny Lech Kaczyński, to teraz wszystko zwalą na Bronka, biedny chłopak a oni mogą sobie zaliczyć na konto, że "chociaż próbowaliśmy".
.!!!!!!!!!!!!!..
Ps. Bronek to mój stary znajomy - miał ksywe bubel w podstawówce. To taka gra słów dla wtajemniczonych.