W bloku naprzeciwko mnie, dosłownie okno w okno, odległość jakieś 20 metrów, mieszka normalna rodzina janusz-grażyna-seba-karyna. Seba sebuje, Grażyna grażynuje, w piątek puszczają z okna techniawki, w sobotę tłuką kotlety.
3 czy 4 lata temu Janusz z Grażyną gdzieś najwidoczniej wyjechali po świętach bożonarodzeniowych bo Seba z Karyną zorganizowali w mieszkaniu sylwestra. Ja piwniczyłem u siebie przy kompie i co jakiś czas przez lornetkę wsuniętą pomiędzy żaluzje podglądałem ludowe zwyczaje.
Około godziny 22 z mieszkania niosło się już na cały regulator Energy 2000, krzyki, ryki, śmiechy, wznoszone toasty. Wszyscy biesiadnicy ewidentnie #!$%@?. Seba-gospodarz wyszedł na balkon i zaczął odpalać fajerwerki. Nagle słyszę
@Spring_is_coming: ale w sumie okazuje się że to był właśnie błąd. Gdyby nie przytrzasnął tej listewki oknem, a puścił to z ręki to pewnie lepiej by na tym wyszli.
@Strahl: tak się kończy nieczytanie instrukcji/DTR. Zawsze to staremu powtarzam, a on i tak swoje, przecież on tyle w życiu przeżył i pracował w utrzymaniu ruchu, to nic go nie może zaskoczyć. I jeb: #!$%@?ł se śrubki w jakimś meblu z Ikei i #!$%@?ło dziury na wylot we frontowej płycie xD. I tak do #!$%@? z tym pokoleniem Grażyn i Januszow.
Komentarze (66)
najlepsze
3 czy 4 lata temu Janusz z Grażyną gdzieś najwidoczniej wyjechali po świętach bożonarodzeniowych bo Seba z Karyną zorganizowali w mieszkaniu sylwestra. Ja piwniczyłem u siebie przy kompie i co jakiś czas przez lornetkę wsuniętą pomiędzy żaluzje podglądałem ludowe zwyczaje.
Około godziny 22 z mieszkania niosło się już na cały regulator Energy 2000, krzyki, ryki, śmiechy, wznoszone toasty. Wszyscy biesiadnicy ewidentnie #!$%@?. Seba-gospodarz wyszedł na balkon i zaczął odpalać fajerwerki. Nagle słyszę
PAAAACZ
Gdyby nie przytrzasnął tej listewki oknem, a puścił to z ręki to pewnie lepiej by na tym wyszli.
@pretorius: Może mieli, ale nie chciała stać ukosem na parapecie :)